Robert Pattinson wyznał, że miał poważny problem z zagraniem roli Batmana
W najbliższym czasie o Robercie Pattinsonie głośno będzie z powodu dwóch bardzo oczekiwanych przez widzów filmów. Pierwszy to „Tenet” Christophera Nolana, który jest gotowy i czeka z premierą na ponowne otwarcie kin. A drugi to „The Batman” Matta Reevesa, do którego zdjęcia zostały przerwane z powodu pandemii. Przed Pattinsonem, który wciela się w tytułową postać Człowieka-Nietoperza, jest jeszcze sporo pracy, bo na razie powstało zaledwie 25 proc. materiału. Ale najważniejszą rzecz już zrobił.
Aktor, któremu sławę przyniosła rola wampira w sadze "Zmierzch", w wywiadzie udzielonym dla magazynu "GQ" przybliżył kulisy obydwu produkcji. Przyznał, że aktualnie "nie robi praktycznie nic" i opowiedział, że poważnie zastanawiał się nad przyjęciem roli Batmana. Będzie bowiem już szóstym aktorem, który na dużym ekranie wcieli się w tę postać.