Robert Gonera reżyseruje serial
Robert Gonera ("Dług", "Głośniej od bomb", "Strefa ciszy") po raz pierwszy podjął się reżyserii serialu. Popularny aktor kończy właśnie zdjęcia do pilotowego odcinka filmu "Wolna sobótka", który ma pokazać w ciekawy i barwny sposób polską wieś. Serial powstaje według pomysłu samego Gonery i - jak mówią twórcy - przypomina klimatem "Przystanek Alaska".
Jak podaje "Gazeta Wrocławska", film będzie opowiadać o mieszkańcach polskiej prowincji: "pilocie, który miał być kosmonautą, miejscowym biznesmenie o ambicjach politycznych i mechaniku samochodowym".
Pomysł serialu wyszedł od samego reżysera, który pochodzi z Twardogóry. Całą historię napisał jednak młody wrocławski scenarzysta i dramaturg Marek Kocot, po raz pierwszy pracujący dla telewizji.
"W polskich serialach brakowało mi zawsze ciepłego stosunku do ludzi. Dlatego Wolna sobótka przypomina trochę klimatem Przystanek Alaska. W każdym odcinku szukamy prawd uniwersalnych. Stawiamy też na niezwykłą atmosferę góry Ślęży. (...) Nasi bohaterowie to zwykli ludzie: mechanik, drwal, lekarz czy pracownik pomocy drogowej, ale każdy z nich ma swoje marzenia i tajemnice" - mówi Marek Kocot.
Ekipa kręci w okolicach góry Ślęży pilotowy odcinek "Wolnej sobótki". We wtorek, 8 czerwca, mają się zakończyć zdjęcia. Jeśli historia spodoba się widzom, powstaną kolejne - przygotowano scenariusze 10 odcinków. Akcja każdego odcinka toczy się w wolną sobotę, stąd tytuł serialu.
Bohaterem pierwszego odcinka jest lotnik, który niegdyś był kosmonautą.
"Miał polecieć w kosmos, ale wystraszył się, że spotka tam Boga. To doświadczenie wcale go nie złamało. To człowiek, który lubi wyzwania, cieszy się dużym szacunkiem wśród mieszkańców" - mówi Gonera.
W "Wolnej sobótce" nie zobaczymy serialowych gwiazd. "To aktorzy z pierwszych stron gazet, ale dolnośląskich" - mówi Gonera.
Bohaterów filmu grają Bogdan Grzeszczak (lotnik), Mariusz Kiljan (Jocker, miejscowy biznesmen) i Grzegorz Wojdon (mechanik).
Muzykę do "Wolnej sobótki" napisali członkowie zespołu Legitymacje, aktorzy wrocławskiego Teatru Muzycznego: Sambor Dudziński, Konrad Imiela i Cezary Studniak - informuje "Gazeta Wrocławska".