Reklama

Robert Gonera jako "Determinator"

"Determinator" to nowy serial kryminalny, który dla swoich widzów przygotowuje Telewizja Polska. W tytułowej roli zobaczymy Roberta Gonerę. Partnerować będą mu: Przemysław Sadowski, Marian Dziędziel, Edyta Olszówka, Jan Wieczorkowski, Olaf Lubaszenko i Tomasz Karolak.

Akcja "Determinatora" rozgrywa się w dużym mieście, w którym nad wszystkim czuwa mafia. Wszystko w tej miejscowości jest pod jej kontrolą i nic nie dzieje się tu przypadkiem. Lokalna telewizja i policja harmonijnie współpracują, tworząc medialne pozory praworządności.

Tytułowy bohater Piotr Skotnicki (Robert Gonera) przypadkowo staje się z nikomu niewadzącego pracownika prosektorium jedynym sprawiedliwym przeciwstawiającym się złu i walczącym z mafijnym układem.

Jeden z pierwszych klapsów serialu padł w środę, 6 grudnia, na warszawskim cmentarzu. Kręcono tam scenę pogrzebu dwóch mafiosów, których uśmiercił Cezary Bogucki (Przemysław Sadowski).

Reklama

- Mój bohater jest głównym sprawcą tego dzisiejszego zdarzenia . Przychodzi pożegnać ofiary, które posłał do grobu i dobrze się z tym czuje. To zginęli żołnierze mafii. Nie rozpatrujemy tego w kategoriach pokonania wroga, a raczej przesłania wiadomości innym szefom. To jest takie ucięcie głowy posłańcowi - mówi Przemysław Sadowski w rozmowie z INTERIA.PL.

Główny bohater "Determinatora" pewnego dnia staje na drodze mafii i Cezaremu Boguckiemu.

- Los sprawia, że mój bohater - obiecujący chirurg, przez popełnienie błędu lekarskiego został zesłany do pracy do prosektorium. Tam jakoś funkcjonuje, chociaż wspomaga się lekami antydepresyjnymi. Pewnego dnia los znowu sprawia, że to zawieszenie w próżni zostaje przerwane. W ciele jednego ze swoich "pacjentów" Piotr znajduje narkotyki - mówi Robert Gonera, serialowy Piotr Skotnicki.

Decyzja głównego bohatera o wyrzucenie znalezionych narkotyków, należących do mafii powoduje zdecydowane narażenie się wszystkim należącym do układu, a przede wszystkim gangsterom Michcie (Marian Dziędziel) i Boguckiemu (Przemysław Sadowski).

Przemysław Sadowski mówi, że jego bohater jest bezwzględny , a jednocześnie bardzo wrażliwy.

- Cezary Bogucki to taki gangster-esteta. Posiada taką cechę, która czasami jest domeną szaleńców - z jednej strony potrafi się rozpłakać nad jakimś obrazem, albo dziełem, czy na sztuce teatralnej, a z drugiej strony morduje bez mrugnięcia okiem - mówi Sadowski.

- Mój bohater to taka mroczna postać i myślę, że ciekawa rola dla aktora do zagrania. To taki przestępca na pograniczu prawa - bo to już jest niby legalnie działającym biznesmen, ale ma kontakty z mafią. A potem okazuje się, że tak naprawdę jest stricte mafiosem. A działalność gospodarczą jest tylko przykrywką - dodaje Sadowski.

Widzowie mieli już okazję oglądać Przemysława Sadowskiego w podobnej roli w serialu "Samo życie", jednak - jak mówi sam aktor - w "Determinatorze" będzie się starał pokazać trochę inaczej.

- Niektórym z widzów może się wydawać ta rola podobna do tej z kreowanej w "Samym życiu", ale tutaj chciałbym nadać taki nowy rys. Zobaczymy, czy mi się to uda - kończy aktor.

W miarę rozgrywania się akcji do pomocy tytułowemu "Determinatorowi" przyłącza się ksiądz Radek (Jan Wieczorkowski). Piotr i Radek łączą siły i razem przeciwstawiają się złu.

Reżyserem nowego serialu jest Mirosław Gronowski, a autorem scenariusza Jacek Indelak.

Niestety widzowie i miłośnicy serialu kryminalnych muszą się uzbroić w cierpliwość, bowiem pierwszy z trzynastu odcinków "Determinatora" TVP1 nada w swojej jesiennej ramówce w 2007 roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy