Reklama

Richard Roundtree nie żyje. Filmowy detektyw Shaft miał 81 lat

Richard Roundtree nie żyje. Widzowie pamiętają go z roli detektywa Johna Shafta z serii filmów "Shaft". Aktor zmarł w wieku 81 lat po walce z rakiem trzustki.

Richard Roundtree nie żyje. Widzowie pamiętają go z roli detektywa Johna Shafta z serii filmów "Shaft". Aktor zmarł w wieku 81 lat po walce z rakiem trzustki.
Richard Roundtree /Michael Ochs Archives /Getty Images

Richard Roundtree nie żyje. Aktor był ikoną filmów z gatunku Blaxploitation, czyli kina afroamerykańskiego, stworzonego w latach 70. Najpopularniejszą kreacją Roundree była postać detektywa Johna Shafta w filmie akcji Gordona Parksa z 1971 roku - "Shaft". 

Jak donosi Variety, Richard Roundtree zmarł we wtorek po południu po krótkiej walce z rakiem trzustki. Miał 81 lat.

O jego śmierci poinformował Patrick McMinn, jego menadżer.

Reklama

"Praca i kariera Richarda były punktem zwrotnym dla czołowych aktorów afroamerykańskich" – napisał McMinn w swoim oświadczeniu. "Miał ogromny wpływ na branżę".

Richard Roundtree: Niezapomniany detektyw Shaft

Richard Roundtree urodził się 9 lipca 1942 roku w New Rochelle. W młodym wieku rozpoczął karierę jako model, lecz wkrótce przerzucił się na aktorstwo. Zyskał wielką rozpoznawalność w latach 70. dzięki kreacji detektywa Johna Shafta w filmie "Shaft". Zagrał jeszcze w dwóch częściach z tej serii oraz serialu. Tym samym zapoczątkował gatunek zwany "Blaxploitation".

Był aktywny zawodowo przez 50 lat. Występował głównie w filmach kryminalnych i przygodowych. Można go było oglądać w takich tytułach jak: "Siedem", "George prosto z drzewa", "Czego pragną mężczyźni", "Ucieczka na Atenę", czy "Maniac Cop".

Po raz ostatni na wielkim ekranie widzowie oglądali go w 2022 roku w filmie "Moving on".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy