Reklama

Richard Gere: Na ekranie amant, a prywatnie? Ma żonę młodszą o 30 lat

Na gali Starlite Porcelanosa słynny aktor Richard Gere pojawił się wraz ze swoją piękną żoną, Alejandrą Silvą. Gwiazdor "Pretty Woman" długo poszukiwał prawdziwej miłości.

Richard Gere najpierw związany był z Cindy Crawford, później z Carey Lowell, ma za sobą także przelotne znajomości z Dianą Ross, Julią Roberts, Umą Thurman czy Priscillą Presley, jednak dopiero u boku Alejandry Silvy zaznał prawdziwego szczęścia.

Richard Gere: Trzy małżeństwa

Już kilka miesięcy po rozpadzie drugiego małżeństwa Richard Gere zaczął spotykać się z młodszą od niego o 30 lat Alejandrą Silvą. W 2017 roku poinformowano o zaręczynach, a ślub odbył się w ścisłej tajemnicy. 

Ostatnio para pojawiła się na gali Starlite Porcelanosa, która odbyła się w hiszpańskiej Marbelli. Zakochani nie szczędzili sobie czułości, pozując w romantycznych uściskach. 

Reklama

Richard Gere: W otoczeniu pięknych kobiet na ekranie

Pierwszą ważną filmową rolą Gere'a była kreacja Billa w "Niebiańskich dniach" Terrence'a Malicka. W narzeczoną głównego bohatera, pracownika stalowni w Chicago, który po kłótni z szefem ucieka do Teksasu, wcieliła się Brooke Adams.

W kontrowersyjnym "Amerykańskim żigolaku" Paula Schradera, historii tytułowego mężczyzny do towarzystwa, który zostaje posądzony o morderstwo jednej ze swoich klientek, zagrał u boku m.in. Lauren Hutton.

Zapomniana dziś Debra Winger partnerowała aktorowi w "Oficerze i dżentelmenie" Taylora Hackforda, pierwszym filmie, w którym został dostrzeożny przez światową krytykę. Za rolę Zacka Mayo nominowano go do Złotego Globa.

W dramacie "Cotton Club" słynnego Francisa Forda Coppoli Gere grał Dixiego Dwyera, białego muzyka występującego w klubach nocnych z orkiestrami złożonymi z czarnoskórych wirtuozów. Na ekranie towarzyszyła mu - nie po raz ostatni w karierze - Diane Lane.

Jedna z najsłynniejszych par w historii kina. On - bogaty biznesmen potrzebujący towarzyszki na tydzień, ona - prostytutka, która nie chce spędzić życia w branży, do jakiej trafiła... Widzowie pokochali Richarda i Vivian, a "Pretty Woman" wciąż uznawana jest za jedną z najlepszych komedii romantycznych w historii kina. Po dziewięciu latach Gere i Julia Roberts znów wystąpili w produkcji Garry'ego Marshalla, jednak "Uciekająca panna młoda" nie była hitem na miarę ich poprzedniego wspólnego obrazu.W melodramacie "Sommersby" Jona Amiela, historii weterana wojny secesyjnej, który po latach wraca do domu, Gere wystąpił wspólnie z Jodie Foster.

Artysta nie unikał w karierze także produkcji kostiumowych. W "Rycerzu króla Artura" wcielił się w Lancelota, który zakochuje się w Ginewrze (Julia Ormond), żonie swojego króla.

Z Laurą Linney artysta zagrał wspólnie w znakomitym thrillerze Gregory'ego Hoblita "Lęk pierwotny". To historia cynicznego prawnika, który podejmuje się obrony młodego chłopaka oskarżonego o zamordowanie miejscowego arcybiskupa.

Nie wszystkie produkcje z Gerem okazywały się hitami. Aktor ma na koncie także kilka zupełnie nieudanych pozycji. Za role w "Królu Dawidzie" i "Miłości w Nowym Jorku", w której wystąpił wspólnie z Winoną Ryder, nominowano go nawet do Złotej Maliny.

W komedii "Doktor T i kobiety" Robert Altmana, w której wcielał się w tytułowego ginekologa, aktora otaczała cała masa pięknych pań. Była wśród nich Helen Hunt, ale także m.in. Liv Tyler, Laura Dern, Farrah Fawcett, Shelley Long, Tara Reid i Kate Hudson.

To jedna z najlepszych kreacji w karierze aktora, słusznie nagrodzona Złotym Globem. W "Chicago" Roba Marshalla, ekranizacji musicalu Johna Kandera, Freda Ebba i Boba Fosse'a, wcielał się w prawnika Billy'ego Flynna, a na planie towarzyszło mu wiele pięknych tancerek oraz grające główne role: Renée Zellweger i Catherine Zeta-Jones.

W "Chicago" aktor głównie śpiewał, parkietowe umiejętności prezentował natomiast w "Zatańcz ze mną", gdzie lekcje pobierał u samej Jennifer Lopez.

W "Zatańcz ze mną" oprócz Lopez aktorowi towarzyszyła Susan Sarandon. Ta sama gwiazda po raz kolejny wcieliła się w jego żonę w "Arbitrażu" Nicolasa Jareckiego, za rolę w którym otrzymał swoją czwartą już nominację do Złotego Globu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Richard Gere
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama