Reżyser Rob Cohen oskarżony o molestowanie seksualne
Reżyser filmu "Szybcy i wściekli" Rob Cohen został oskarżony o molestowanie seksualne. Mężczyzna miał w 2015 roku wykorzystać erotycznie pragnącą zachować anonimowość kobietę.
O sprawie poinformował w sobotę (28 września) serwis HuffPost.
Do zdarzenia doszło w 2015, gdy Cohen zaprosił pewną kobietę na biznesową rozmowę w sprawie współpracy przy przygotowywanym przez niego telewizyjnym pilocie.
Kobieta, nazwana w artykule "Jane" dla zachowania anonimowości, zauważyła po obiedzie z Cohenem, że zaczyna widzieć niewyraźnie, "podekscytowana zawodową szansą" udała się jednak z reżyserem do kolejnego baru.
Następną rzeczą, którą zapamiętała, był widok Cohena "z twarzą przy jej kroczu i palcami wewnątrz".
Według HuffPost po zdarzeniu kobieta zwróciła się do psychoterapeuty po pomoc. Dwóch świadków miało potwierdzić, że kobieta opowiedziała im o zajściu od razu po incydencie.
Prawnik Cohena, Martin Singer, w 13-stronicowym liście wysłanym do HuffPost, zaprzeczył wszelkim oskarżeniom. "Opublikowanie tego sprośnego artykułu to próba zaspokojenia medialnego szaleństwa MeToo" - podsumował Singer.
To nie pierwszy przypadek oskarżenia Cohena o seksualne przestępstwo. W lutym 2019 wykorzystywanie seksualne zarzuciła reżyserowi córka Cohena - Valkyrie Weather. Mężczyzna miał się dopuścić wobec niej lubieżnych czynów, gdy była jeszcze dzieckiem. Weather oskarżyła również Cohena o zabieranie jej ze sobą na spotkania z prostytutkami na planach filmowych.
Rob Cohen zyskał uznanie jako reżyser filmu "Szybcy i wściekli" w 2001 roku. Na realizatorskim koncie ma także pierwszy film serii "xXx" (2002) z Vinem Dieselem, "Mumia: Grobowiec Cesarza Smoka" (2008) oraz thriller "Huragan" (2018).