Reżyser filmu "Przesilenie zimowe" w ogniu oskarżeń! Doszło do plagiatu? "Bezczelny"
W połowie stycznia do jednego ze związku zawodowego pisarzy, wpłynął mail z prośbą o możliwość omówienia pewnej ważnej kwestii, którą jest podejrzenie plagiatu. Czy Alexander Payne zbyt mocno zainspirował się inną produkcją?
Simon Stepehenson zwrócił się z oficjalnym mailem do Writers Guild of America. Twórca powiązany z animowanym filmem "Luca", czy "Wonka" stwierdził, że napotkał pewien "problem z napisami końcowymi w dość głośnym projekcie wspieranym przez WGA". Jak podaje serwis Variety, doszło do rozmowy telefonicznej, a w kolejnej wiadomości dowiadujemy się, że scenariusz jest skopiowany praktycznie co do zdania.
"Dowody na to, że scenariusz 'Przesilenia zimowego' jest skopiowany linijka po linijce, są przytłaczające — każdy, kto spojrzy na nawet najkrótszą próbkę, prawie niezmiennie używa słowa 'bezczelny’" - pisał Stepehnson.
Stephenson stwierdził, że film Payne’a za bardzo przypomina jego niezrealizowany pomysł. "Frisco" miało być dramatem o zrzędliwym lekarzu dziecięcym, który musi zająć się swoim 15-letnim pacjentem. Zaskakująco podobny motyw spotykamy w filmie "Przesilenie zimowe", w którym znużony nauczyciel zostaje w czasie przerwy zimowej w szkole, by zajmować się nastoletnimi uczniami.
Jak wiadomo, "Przesilenie zimowe" jest pięciokrotnie nominowane do Oscarów, w tym w kategorii za "Najlepszy scenariusz oryginalny". Przypominamy, że rozdanie Oscarów odbędzie się 10 marca. David Hemingson odpowiadający za scenariusz i Alexander Payne odmówili komentarza w sprawie oskarżeń. W tych okolicznościach najbardziej realną opcją pozostaje pozew, który został doradzony scenarzyście przez członkinię WGA.
Sprawa dalej jest omawiana wewnętrznie przez WGA, a przynajmniej jeden z członków związku uznał zarzuty za niepokojące. Oficjalnej odpowiedzi wciąż nie udało się otrzymać.