"Rezolucja 819" w TVN
"Rezolucja 819" w reżyserii Giacomo Battiato ("Karol - człowiek, który został papieżem") z główną rolą Karoliny Gruszki będzie miał polską premierę na antenie stacji TVN w czwartek, 15 kwietnia o godz. 21.
"Rezolucja 819" to włosko-francusko-polska produkcja, opowiadająca o dochodzeniu w sprawie zbrodni w Srebrenicy.
Włoski reżyser Giacomo Battiato znany jest w Polsce jako autor dwóch filmów fabularnych o Janie Pawle II. Jego film "Rezolucja 819" opowiada o śledztwie w sprawie zamordowania ośmiu tysięcy Muzułmanów w lipcu 1995 roku w Bośni. Tytuł filmu odnosi się do rezolucji Narodów Zjednoczonych, na mocy której Srebrenica była w tym czasie pod międzynarodową ochroną.
Bohaterem obrazu jest francuski policjant (Benoit Magimel), który prowadzi dochodzenie z ramienia trybunału ONZ w Hadze. W filmie gra również Karolina Gruszka, która wciela się w postać patolog sądowej badającej szczątki ofiar. Pojawia się również wątek zbrodni w Katyniu, o której opowiada francuskiemu policjantowi jego polska współpracownica.
Film nagrodzony został na festiwalu filmowym w Rzymie, gdzie zdobył najważniejszą nagrodę publiczności - złotą statuetkę Marka Aureliusza.
- Srebrenica była najgorszą masakrą od czasu II wojny światowej, zdarzyła się w Europie, na oczach Organizacji Narodów Zjednoczonych. Film ten jest nie tylko historyczną, ale i moralną opowieścią rozliczającą historię. Tak, żeby ludzie nie zapomnieli. Aby młodsze pokolenia mogły poznać tych, którzy walczyli o prawdę i ludzką godność. Aby zło już się nie powtórzyło - tłumaczy reżyser Giacomo Battiato.
Jednym z polskich producentów obrazu jest Piotr Adamczyk: - Nie wierzę, że widzowie chcą oglądać jedynie komedie romantyczne. Przecież każdy z nas ma potrzebę obejrzenia rzeczy ważnych i wartościowych, które dają szansę na głębszą refleksję nad życiem. "Rezolucja 819" taką szansę daje, zwłaszcza Polakom, którzy doskonale rozumieją uczucia ludzi dotkniętych przez okrutny wir historii - uważa aktor, który został producentem.
Autorem muzyki do "Rezolucji 819" jest legendarny Ennio Morricone: - To świetnie zrobiony i unikatowy film o ogromnej sile przekazu. Jego obejrzenie jest naszym obowiązkiem nie dlatego, że to doskonale opowiedziana historia, ale dlatego, że dotyczy naszych czasów. I zdarzyła się naprawdę - twierdzi kompozytor.