Retrospektywa Waleriana Borowczyka w Nowym Jorku
W nowojorskim Lincoln Center zorganizowano retrospektywę twórczości plastyka i reżysera Waleriana Borowczyka. Obejmuje ona 13 filmów pełnometrażowych, filmy krótkometrażowe i ekspozycję plakatów artysty. Organizatorzy zaliczają go do "gigantów światowego kina".
Przegląd przy wypełnionej sali otworzył w czwartek, 2 kwietnia, "Dr Jekyll i kobiety". W ciągu ośmiu dni widownia obejrzy takie filmy fabularne, jak "Margines", zainspirowaną "Mazepą" Słowackiego "Blanche" i adaptację powieści Żeromskiego "Dzieje grzechu". Pozna też krótkie filmy produkcji polskiej.
Florence Almozini, główna kurator ds. programu filmowego Film Society of Lincoln Center (FSLC), mówiła PAP o trudnościach związanych ze skompletowaniem takiej liczby filmów. Niektóre musiały być odrestaurowane. "Twórczość Borowczyka jest prowokacyjna, seksowna. Jego filmy zadziwiają rozedrganą kamerą, dźwiękiem i interesującym użyciem muzyki. Długie ujęcia zbliżają je nieraz do konwencji dokumentu. Ponieważ 'Opowieści niemoralne' i 'Bestia' zostały akurat zremasterowane (...), nadeszła świetna pora, aby je pokazać także u nas" - tłumaczyła.
Borowczyka (1923-2006) nazywano twórcą francuskiego kina erotycznego. FSLC portretuje go jako giganta światowego kina, dadaistycznego prześmiewcę i pozbawionego skruchy sensualistę. Podkreśla nowatorstwo, malarskie oko, związki z filmami Meliesa, Keatona i Eisensteina. Zwraca uwagę na mistrzowskie zastosowanie muzyki klasycznej i elektronicznej, specyficzne poczucie humoru, elementy surrealizmu, a także zafascynowanie fantazją i erotyzmem. Za najbardziej kontrowersyjny aspekt filmografii Borowczyka traktuje jego podejście do kobiet.
Kurator Daniel Bird podkreślił w rozmowie z PAP, że eksperymentalna animacja i łamiące tabu filmy fabularne reżysera podejmowały uniwersalne tematy jak miłość, nienawiść, życie i śmierć. Jak mówił, raz może być zabawny, kiedy indziej przerażający, a wizualnie jego filmy są bezbłędne; czy posługiwał się pędzlem, czy kamerą - fascynował światłem, ruchem i kadrowaniem.
"Przypisanie filmowcowi, który pokazuje nagie ciała automatycznie etykietki przedstawiciela 'kina erotycznego' to uproszczenie. Powiedzieć, że Borowczyk był twórcą 'francuskiego kina erotycznego', to tak jak nazwać Dostojewskiego 'autorem rosyjskich powieści kryminalnych'" - ocenił Bird.
Obecny na projekcji aktor Michael Levy, który zagrał w obrazie "Dr Jekyll i kobiety" i czterech innych filmach Borowczyka, był zadowolony, że wreszcie dociera on do nowej generacji widzów. Wcześniej reżyser musiał walczyć z krytykami, producentami, dystrybutorami ponieważ odmawiał podporządkowania się obowiązującym kanonom. "Miał odwagę podążać za swoją wizją niezależnie od tego jakie rodziło to konsekwencje. Gdyby porzucił własne artystyczne przekonania, mógłby zarabiać duże pieniądze. Wolał jednak mówić swoim językiem łączącym kulturę i historię wielu krajów, czy to Grecji, Polski, Francji czy Ameryki" - zauważył Levy.
Borowczyk ukończył krakowską ASP. W Polsce zajmował się głównie grafiką oraz artystyczną animacją wespół z Janem Lenicą. W roku 1959 wyjechał do Francji. Był reżyserem, scenarzystą, autorem zdjęć, karykaturzystą i pisarzem. Został wyróżniony m.in. Złotym Medalem Prezydenta Włoch, nagrodą Maxa Ernsta, Srebrnym Niedźwiedziem na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie.
Kierujący Instytutem Kultury Polskiej w Nowym Jorku Bartek Remisko powiedział, że jego instytucja pracowała nad retrospektywą z Film Society of Lincoln Center, w tym z Almozini i Birdem, od roku. "Powodzenie wcześniejszego przeglądu filmów Żuławskiego w Brooklyn Academy of Music wśród młodej nowojorskiej publiczności zbudowało grunt dla pokazu twórczości Borowczyka, która jest w USA słabo rozpoznana. W październiku planujemy w BAM pełną retrospektywę filmów Wojciecha Hasa. Badamy też możliwość zorganizowania w przyszłym roku przeglądu filmów Piotra Szulkina" - poinformował PAP Remisko.
W Lincoln Center wyeksponowano też 15 plakatów Borowczyka.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!