Remake filmu "Rashomon"
Hisao Kurosawa, syn słynnego reżysera Akiro Kurosawy, sprzedał prawa do realizacji remake'u wybitnego filmu swego ojca - "Rashomon". Zrealizowany w 1950 roku obraz zdobył Grand Prix podczas Festiwalu Filmowego w Wenecji oraz Oscara dla najlepszego filmu obcojęzycznego. "Rashomon" zwrócił uwagę świata na kinematografię japońską.
Prawa do realizacji remeke'u nabyła amerykańska firma produkcyjna Harbor Light Entertainment. Podobno kontrakt opiewa na miliony dolarów. "Hisao Kurosawa zgodził się sprzedać prawa do historii po długich negocjacjach" - poinformowali Edwin Marshall i Stuart Calcote, producenci pracujący nad remakiem.
"Rashomon" to usytuowana w IX wieku w Kioto, opowieść o względności poznania. Historię śmierci pewnego samuraja i gwałtu na jego żonie poznajemy z czterech punktów widzenia - żony, bandyty, który ją zgwałcił, samuraja i świadka zdarzenia. Rodzą się pytania - czy bohater został zabity, czy popełnił samobójstwo, czy żona go zdradzała?
Remake ma nosić tytuł "Rashomon: Where Truth Lies" i będzie dreszczowcem osadzonym we współczesnych realiach. Na razie nie ujawniono, kto będzie pracować nad scenariuszem nowej wersji "Rashomona" i kto zasiądzie na fotelu reżysera.
Producenci mają jednak nadzieję rozpocząć zdjęcia w 2002 roku, z budżetem w wysokości około 40 milionów dolarów.
"Oczekujmy dużego zainteresowania naszym projektem ze strony wybitnych twórców. Kilku już się z nami kontaktowało" - mówią producenci, nie podając jednak na razie żadnych szczegółów.
Edwin Marshall i Stuart Calcote dodają, iż zawarty kontrakt to pierwszy przypadek sprzedaży praw do prawdziwego reamake'u dzieła Kurosawy. Do tej pory filmowcy jedynie bazowali na historii słynnego japońskiego twórcy - w 1964 roku Martin Ritt zrealizował obraz "Prawda przeciw prawdzie", wykorzystujący wątki zawarte w "Rashomonie". W rozgrywającej się na Dzikim Zachodzie historii wystąpili Paul Newman, Edward G. Robinson i William Shatner.
Telewizyjną wersję podobnej opowieści wyreżyserował w 1960 roku Sydney Lumet. Powstała także sztuka teatralna.
Wpływ dzieła Kurosawy można odnaleźć w wielu filmach, również współczesnych. Wątki zaczerpnięte z "Rashomona" pojawiają się między innymi w dramacie "Szalona odwaga" i komedii "Go". O zafascynowaniu twórczością Kurosawy mówił również Quentin Tarantino podczas realizacji filmu "Pulp Fiction".