Reklama

Regiofun: "Mój rower" na otwarcie

"Mój rower" Piotra Trzaskalskiego otworzy w środę wieczorem Międzynarodowy Festiwal Producentów Filmowych Regiofun w Katowicach. To trzecia edycja tej imprezy, na której prezentowane są obrazy powstałe dzięki wsparciu regionalnych funduszy filmowych.

Podczas pięciu festiwalowych dni publiczność będzie mogła obejrzeć kilkadziesiąt filmów krótko-, średnio- oraz pełnometrażowych: fabuł, dokumentów i animacji. "Mój rower" Trzaskalskiego to według organizatorów jeden z 10 festiwalowych filmów, które koniecznie trzeba zobaczyć.

Występują w nim wybitny jazzman Michał Urbaniak oraz Artur Żmijewski, Krzysztof Chodorowski i Anna Nehrebecka. Opowiada historię dziadka, ojca i syna, wyruszających we wspólną podróż w poszukiwaniu babci, która porzuciła rodzinę. To okazja, aby na nowo się poznać, zaprzyjaźnić i odpowiedzieć na wiele pytań dotyczących rodzinnych więzi.

Reklama

Hasłem przewodnim tegorocznego jest "Brand Europa" - chodzi o pokazanie kina europejskiego jako marki kulturowej. W świecie, gdzie budżety filmowe buduje się z okruchów i kilka krajów składa się powstanie danego obrazu, coraz częściej mowa o kinie europejskim, gdzie słowem kluczowym jest koprodukcja - tłumaczą organizatorzy.

W tym roku podczas festiwalu zaprezentowane zostaną 73 filmy, podzielone na 9 różnych pasm (m.in. filmy konkursowe i po raz pierwszy w tym roku pokazy dla dzieci). Ponad 30 z tych obrazów zostanie pokazanych w Polsce po raz pierwszy. Imprezy festiwalowe będą odbywały się w katowickich kinach: Kosmos, Światowid i Kinoteatrze Rialto.

Festiwal zamknie "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego z Maciejem Stuhrem, Ireneuszem Czopem i Zbigniewem Zamachowskim w rolach głównych. Film nawiązuje do pogromu Żydów w Jedwabnem.


Najważniejszą częścią Regiofun będzie konkurs. W pierwszej kategorii oceniane będą filmy pełnometrażowe, a w drugiej - krótko- i średniometrażowe. Laureatów wybierze międzynarodowe jury, któremu będzie przewodniczył reżyser i producent Dariusz Jabłoński. Łączna pula nagród to 25 tys. euro.

Regiofun to nie tylko projekcje filmowe, ale także spotkania branżowe (w tym roku będzie to np. konferencja poświęcona koprodukcji i spotkanie producentów z przedstawicielami funduszy europejskich), koncerty, warsztaty dla młodych producentów i studentów oraz wycieczki.

Podczas jednej z nich widzowie obejrzą miejsca, w których powstawał film "Jesteś Bogiem" Leszka Dawida. Podczas innej producenci zobaczą ciekawe plenery w regionie, w których mogą powstać filmy, np. w Tarnowskich Górach i Świerklańcu. Pokazaniu najatrakcyjniejszych w województwie plenerów służy też towarzyszący festiwalowi konkurs "Kartka do producenta". Chodzi przysyłanie fotografii wykonanych w miejscach, w których mógłby zostać nakręcony film.

Regiofun to jedyne w Polsce i jedno z trzech w Europie wydarzeń poświęconych filmom, które powstały dzięki wsparciu regionalnych funduszy filmowych oraz dzięki pomocy miast. Organizująca festiwal Instytucja Filmowa Silesia Film od lat stara się promować region poprzez kinematografię. Od 2008 r., kiedy powstał Śląski Fundusz Filmowy, Instytucja zachęca producentów do realizowania swoich filmów w woj. śląskim.

Przedstawicielom Instytucji Silesia Film zależało jednak nie tylko na tym, by skupić uwagę branży filmowej, ale też przybliżyć produkcję filmową widzom. Stąd przed kilkoma laty zrodził się pomysł na organizację festiwalu Regiofun.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: REGIOFUN | Mój rower | "Mój rower" | 'Mój rower'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy