Reklama

Redford nakręci sequel "Kandydata"

Trwają prace nad scenariuszem ciągu dalszego filmu "Kandydat" z 1972 roku. Robert Redford ("Zawód: Szpieg", "Pożegnanie z Afryką", "Niemoralna propozycja") zagrał wtedy jedną ze swoich najlepszych ról. Gorzka komedia polityczna opowie o losach tytułowego bohatera po latach kariery w amerykańskim Senacie.

"Kandydat", reżyserowany przez niedawno zmarłego Michaela Ritchiego ("Złote dziecko"), był jednym z najgłośniejszych filmów lat 70. W satyrycznej konwencji pokazano w nim zakulisowe zabiegi towarzyszące wyborom do amerykańskiego parlamentu.

Bohater filmu, grany przez Roberta Redforda, był młodym i idealistycznym prawnikiem, który stopniowo tracił złudzenia co do natury polityki. Scenarzysta "Kandydata", Jeremy Larner, zebrał odpowiednie doświadczenie podczas pracy dla Eugene'a McCarthy, rywala Richarda Nixona w prezydenckich wyborach w roku 1968. Teraz Robert Redford sam postanowił wyreżyserować sequel. Nad scenariuszem pracuje z Larrym Gelbartem, któremu sławę przyniósł serial "M.A.S.H.". Oczywiście Redford ponownie wcieli się w rolę Billa McKaya, a także wyprodukuje planowany film w swojej firmie Wildwood Enterprises.

Reklama

Dystrybutorem obrazu będzie wytwórnia Warner Bros. Prac na planie ruszą w 2003 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Robert Redford | NAD | niemoralna propozycja | kandydat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy