Reklama

Rambo powróci po raz piąty?

Sean Hood, autor nowej wersji "Conana Barbarzyńcy", zakończył pracę nad scenariuszem filmu "Rambo: Last Stand".

"Spotkałem Sylvestra Stallone'a dwa razy w zeszłym roku. Podarował mi książkę, stary scenariusz, oraz około 20 stron, które napisał, by wykorzystać je jako inspirację dla ostatniej części sagi o Rambo" - wyznał Hood.

Prawdopodobnie nie sprawdzą się przewidywania, łączące nową część "Rambo" z historiami science-fiction, ani też opowieściami o kartelach porywaczy z Meksyku.

"Ma o wiele więcej wspólnego z klimatem thrillera, rozgrywającego się w małym miasteczku, tak jak to było w przypadku 'Pierwszej krwi'" - zadeklarował Hood.

Reklama

Jak donosi Empire Online, gotowy scenariusz trafił już do firmy produkcyjnej Millenium Films.

Hood podkreślił, że powstanie scenariusza nie jest równoznaczne z rozpoczęciem realizacji filmu.

"Nie wiem, czy Stallone to zrobi. Obecnie, jak rozumiem, jest bardzo zajęty przy projektach takich jak 'Bullet to the Head' oraz 'Niezniszczalni 2'. Jednak Millenium Films zatrudniło mnie, żebym skończył scenariusz sięgając po jego historię, dlatego mam nadzieję, że zainspiruje go to do nakręcenia jeszcze jednego filmu o Rambo, być może w stylu 'Bez przebaczenia' Clinta Eastwooda" - podsumował scenarzysta.

Ciekawi Cię, co jeszcze w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sylvester Stallone | NAD | scenariusz | Rambo: Pierwsza krew | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama