Pussy Riot: Kolorowe pończochy przeciwko reżimowi
15 listopada na ekrany polskich kin trafi dokumentalny film "Pusy Riot. Modlitwa punka", będący kroniką głośnego protestu, który stał się symbolem walki w opresyjnym reżimem.
Zimą 2011 roku, po kontrowersyjnym przebiegu wyborów w Rosji, Władimir Putin został ponownie wybrany prezydentem kraju. W odpowiedzi na to setki tysięcy Rosjan wyszło na ulice, aby poddać w wątpliwość legalność wyborów, a tym samym legitymację Putina do rządów. Wśród protestujących były trzy młode radykalne feministki: Nadieżda Tołokonnikowa, Maria Alochina i Jekatierina Samucewicz, współzałożycielki zespołu punkowego Pussy Riot.
W kolorowych kominiarkach na głowach, pończochach i letnich sukienkach weszły do słynnego soboru Zbawiciela w Moskwie i zaczęły satyryczny performance, śpiewając pieśń Bogurodzico, przegoń Putina. Po 40 sekundach zostały aresztowane, wytoczono im pokazowy proces, oskarżono o "chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną" i skazano na dwa lata więzienia w łagrach. Maria i Nadieżda odbywają karę, a Jekatierinie ją zawieszono.
"Pussy Riot. Modlitwa punka" jest kroniką tego "małego" aktu protestu, który zdobył rozgłos na całym świecie i stał się symbolem walki z opresyjnym reżimem. Nadając tej antyputinowskiej rebelii ludzką twarz film pokazuje historię trzech młodych kobiet, które - zdumione reakcją władzy - za kratami więzienia pozostają gotowe bronić swoich racji. Dowiadujemy się, co tak naprawdę doprowadziło je do przemiany z aktywistek w ikony walki o wolność słowa. Ich osobista odwaga, poświęcenie własnym przekonaniom i świadomość polityczna bez wątpienia wywarły wpływ na aktualną sytuację polityczną w Rosji i pokazały, że sztuka może stać się doskonałym narzędziem protestu.
Historia członkiń grupy Pussy Riot toczy się nadal. Sąd odrzucił prośbę Marii i Nadieżdy o warunkowe zwolnienie z powodu posiadania przez nich małych dzieci, co wywołało ich głodówkę. Trzy członkinie Pussy Riot, które pozostają na wolności, nagrały ostatnio nowy wideoklip "Jak w czerwonym więzieniu", w którym atakują Putina m.in. za sposób kierowania rosyjskim przemysłem paliwowym.
"Wasz prezydent jest jak irański ajatollah, a wasz Kościół przypomina ten w Zjednoczonych Emiratach Arabskich" - śpiewają, wierząc, że ich sztuka przyczynić się może do zmiany politycznej rzeczywistości.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!