Reklama

"Przeklęty: Życie i śmierć Roberta Dursta": Milioner mordercą?

Dokumentalny serial HBO "Przeklęty: Życie i śmierć Roberta Dursta", opowiadający o życiu kontrowersyjnego milionera, jest już dostępny na płytach DVD.

Zniknięcie w 1982 roku pięknej i młodej Kathleen McCormack, zamordowanie w Beverly Hills kluczowego świadka w tej sprawie, brutalne morderstwo mężczyzny w Galveston w Teksasie - wszystkie te sprawy łączy osoba Roberta Dursta, męża Kathleen i sąsiada zabitego Teksańczyka. Spadkobierca związanej z rynkiem nieruchomości rodziny milionerów z Nowego Jorku był uznany za podejrzanego we wszystkich tych sprawach, jednak nigdy nie został uznany winnym popełnionych zbrodni. Czy Robert Durst faktycznie jest bezwzględnym mordercą, który dzięki swojemu majątkowi wymyka się sprawiedliwości. Czy może, jak mówi on sam, wszystkie oskarżenia stawiane mu są dziełem pechowego splotu przypadków i zbiegów okoliczności?

Reklama

Autorami filmu są Andrew Jarecki i Marc Smerling, twórcy nominowanego do Oscara dokumentu "Sprawa Friedmanów", a produkcja jest ich efektem siedmioletniego dziennikarskiego śledztwa w tej sprawie. 

Filmowcy przeczytali tysiące stron dokumentów i akt, przejrzeli policyjne kartoteki, rozmawiali z kluczowymi świadkami, dotarli do nigdy nie publikowanych materiałów filmowych, a przede wszystkim namówili do współpracy samego Roberta Dursta, który po trzydziestu latach przerwał milczenie i po raz pierwszy opowiedział mediom swoją wersję wydarzeń.

Amerykańska premiera mini serialu została opisana przez najważniejsze amerykańskie media. Co więcej, 14 marca - na dzień przed emisją odcinka finałowego - Robert Durst został niespodziewanie aresztowany pod zarzutem morderstwa pierwszego stopnia. Do dziś przebywa w więzieniu oczekując na proces.

Warto zaznaczyć, że mini serial "Przeklęty: Życie i śmierć Roberta Dursta" nie jest pierwszym dziełem Andrew Jareckiego poświęconym niesławnemu milionerowi. W 2010 roku reżyser zrealizował udany dramat "Wszystko, co dobre" inspirowany historią Roberta Dursta, w którym główne role zagrali Ryan Gosling i Kirsten Dunst. Ciepło przyjęty przez krytyków obraz spodobał się milionerowi do tego stopnia, że zadzwonił z gratulacjami do reżysera i sam zaproponował by ten przeprowadził z nim wywiad. W rezultacie Andrew Jarecki zarejestrował ponad 20 godzin swoich rozmów z Robertem Durstem, które stały się podstawą produkcji "Przeklęty: Życie i śmierć Roberta Dursta".

Mini serial został entuzjastycznie przyjęty przez krytyków, a produkcję chwaliły najbardziej opiniotwórcze dzienniki i magazyny takie jak "The New York Times" i "The New York Observer".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Przeklęty: Życie i śmierci Roberta Dursta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy