Reklama

Przedłużono areszt domowy dla Kiriłła Sieriebriennikowa

Sąd w Moskwie przedłużył do 22 sierpnia areszt domowy dla znanego reżysera teatralnego i filmowego Kiriłła Sieriebriennikowa, aresztowanego w sierpniu 2017 pod zarzutem defraudacji "na dużą skalę" środków publicznych - poinformowała w środę, 18 lipca, agencja TASS.

Sąd w Moskwie przedłużył do 22 sierpnia areszt domowy dla znanego reżysera teatralnego i filmowego Kiriłła Sieriebriennikowa, aresztowanego w sierpniu 2017 pod zarzutem defraudacji "na dużą skalę" środków publicznych - poinformowała w środę, 18 lipca, agencja TASS.
Areszt domowy Kiriłła Sieriebriennikowa został przedłużony /Dario Pignatelli /East News

"Wniosek prowadzących śledztwo został zaakceptowany i areszt domowy dla Sieriebriennikowa został przedłużony do 22 sierpnia" - powiedziała sędzia Natalia Dudar.

"To, co się dzieje ze mną i innymi osobami w tej sprawie, można opisać jednym słowem: absurd" - skomentował decyzję sądu cytowany przez agencję RIA Nowosti Sieriebriennikow.

Według reżysera wszystkie środki publiczne zostały przeznaczone na projekt teatralny.

We wtorek podczas trwającego festiwalu teatralnego w Awinionie (Festival d'Avignon) aktorzy ubrani w koszulki z napisem "Uwolnić Kiriłła" zwrócili się z apelem do władz rosyjskich o uwolnienie Sieriebriennikowa.

Reklama

"Kiriłł Sieriebriennikow to niebezpieczny człowiek" - powiedziała francuska dramatopisarka Gerty Dambury. "To rzeczywiście musi być prawda, jeśli ogromny kraj, posiadacz drugiej największej armii na świecie, uznał za stosowne i uspokajające aresztowanie go" - dodała ironicznie.

Podobnie jak podczas 71. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes również na festiwalu w Awinionie pozostawiono puste krzesło dla rosyjskiego reżysera.

Sieriebriennikow został zatrzymany w sierpniu 2017 r. pod zarzutem zdefraudowania środków publicznych "na dużą skalę" i umieszczony w areszcie domowym. Reżyser nie przyznaje się do winy.

W jego obronie wypowiedzieli się do tej pory liczni twórcy i przedstawiciele organizacji artystycznych w Rosji i za granicą. O natychmiastowe uwolnienie reżysera apelowała w ubiegłym roku do władz Rosji Europejska Akademia Filmowa. Jej członkowie wskazali, że istnieją podstawy ku temu, aby areszt Sieriebriennikowa uznać za "umotywowany politycznie". Zaapelowano o zagwarantowanie reżyserowi wolności przemieszczania się i wolności dla twórczości artystycznej.

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej twierdzi, że w 2011 roku Sieriebriennikow stworzył program popularyzacji sztuki współczesnej, na który w latach 2011-2014 Ministerstwo Kultury Rosji przyznało ponad 214 mln rubli (obecnie - ponad 3,6 mln USD). Komitet uważa, że w celu realizacji tego programu Sieriebriennikow powołał grupę teatralną Siódme Studio, przy czym pracownicy zespołu przedstawiali resortowi kultury zawyżone informacje o kosztach planowanych przedsięwzięć.

Sieriebriennikow jest jednym z najbardziej znanych rosyjskich reżyserów filmowych i teatralnych średniego pokolenia. Dyrektorem artystycznym Moskiewskiego Teatru Dramatycznego im. Mikołaja Gogola został w 2012 roku. Teatr zmienił wówczas nazwę na Centrum Gogola (ros. Gogol Centr) i stał się ważnym ośrodkiem życia artystycznego Moskwy. Realizowane tam śmiałe interpretacje utworów klasycznych i baletów awangardowych stały się zmorą dla rosyjskich działaczy religijnych i Ministerstwa Kultury, które dwa lata temu uznało adaptacje rosyjskich klasyków w Centrum Gogola za "niewłaściwe".(

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy