Producenci "Johna Wicka" szykują kolejne widowisko akcji
Jason Clarke, Michelle Monaghan i Jai Courtney wystąpią w rolach głównych w thrillerze zatytułowanym "Black Site". Jak informuje portal "Deadline", za produkcję tego widowiska zapowiadanego na wybuchowe kino akcji odpowiadają producenci takich filmów jak "John Wick", "Sicario" czy "Hotel Mumbaj".
Tytułowe "black site" to potoczne określenie miejsca, w którym przygotowywane są tajne operacje wywiadowcze. A także określenie tajnych więzień, w których przetrzymywane są osoby oskarżone o terroryzm. I właśnie w takim miejscu rozgrywać się będzie akcja filmu "Black Site". Jego bohaterami będą agenci, którzy w należącej do CIA placówce zostają zmuszeni stawić czoła przetrzymywanemu tam genialnemu terroryście o pseudonimie Hatchet (Topór). Wydarzenia, do których dochodzi po jego ucieczce, będą miały daleko idące konsekwencje.
Zdjęcia do filmu "Black Site" mają rozpocząć się w lutym tego roku w Australii. Reżyserią zajmie się debiutująca na dużym ekranie Sophia Banks, była stylistka, o której zrobiło się głośno za sprawą wyreżyserowanych przez nią filmów reklamowych i krótkometrażowych. Jeden z jej poprzednich krótkometrażowych filmów, "Unregistered", miał premierę podczas festiwalu Tribeca w 2019 roku. Jej najnowsza krótkometrażówka, zatytułowana "Proxy", pokazywana jest obecnie na festiwalach filmowych. Scenariusz filmu "Black Site" napisał Jinder Ho. Dla niego też będzie to pełnometrażowy debiut.