Prezydent Andrzej Duda bohaterem kolejnego filmu Patryka Vegi?
Już 4 września na ekrany kin wchodzi najnowszy film Patryka Vegi zatytułowany "Polityka". Jak się okazuje, reżyser nie zamierza na tym poprzestać i jego kolejny obraz również ma opowiadać o polskiej scenie politycznej. Jego głównym bohaterem ma być prezydent Andrzej Duda.
Według medialnych informacji film o Andrzeju Dudzie zobaczymy wiosną 2020 roku, jeszcze przed wyborami prezydenckimi. To podobna taktyka jak w wypadku "Polityki", która do kin wchodzi tuż przed wyborami parlamentarnymi.
Jak informuje "Super Express", w kolejnym filmie Vegi mają zostać ukazane kulisy wyboru Andrzeja Dudy na prezydenta RP, a także cala jego kadencja. Jak na razie nie wiadomo, kto miałby go zagrać.
Vega jest ponoć także zainteresowany zrobieniem filmu o patologii w polskim futbolu. Mówił o tym Zbigniew Zamachowski, który ma zagrać w produkcji jedną z głównych ról. Przypomnijmy, że aktor w "Polityce" wciela się w postać wzorowaną na ojcu Tadeuszu Rydzyku.
W "Pitbullu" Patryk Vega zajął się policją, w "Botoksie" wziął pod lupę służbę zdrowia, a teraz przyszedł czas na polską scenę polityczną. Co robią i jak zachowują się najważniejsi ludzie w kraju, kiedy gasną światła kamer i spadają maski? Jak władza i dostęp do publicznych pieniędzy wpływa na osoby piastujące najwyższe urzędy i pełniące obowiązki wobec narodu?
Bezkompromisowa "Polityka" odpowiada na te pytania. To film o przedstawicielach wszystkich frakcji i ugrupowań politycznych w Polsce, o rządzących i opozycji, o świeckich liderach i politykach w sutannach.
Główne role w filmie gra prawdziwa plejada gwiazd, w tym: wspomniany Zbigniew Zamachowski, Andrzej Grabowski, Maciej Stuhr, Daniel Olbrychski, Tomasz Oświeciński, Iwona Bielska, Janusz Chabior, Antoni Królikowski, Marcin Bosak, Ewa Kasprzyk, Karolina Szymczak, Anna Karczmarczyk czy Tomasz Sapryk.
"Każdy polityk funkcjonujący w systemie po kilku latach staje się socjopatą. Obserwowałem ludzi, którzy zostali totalnie zdeprawowani przez władzę. Macie się czego bać!" - ostrzega Patryk Vega.
