Reklama

Prequel horroru wszech czasów

9 grudnia na ekranach polskich kin zagości wysokobudżetowy prequel dreszczowca "Coś", przełomowego obrazu Johna Carpentera, jednego z najlepszych filmów science-fiction w historii kina.

Twórcy "Świtu żywych trupów" oraz "Oszukać przeznaczenie 5" wracają na Antarktydę, by przedstawić dramatyczne wydarzenia poprzedzające atak pozaziemskiego monstrum na bazę amerykańskich naukowców.

Gdy pod pokrywą lodową odnaleziony zostaje gigantyczny pojazd kosmiczny, światowej sławy naukowiec Sander Halvorson (Ulrich Thomsen - znany z "Polowania na czarownice" i nagrodzonego tegorocznym Oscarem "W lepszym świecie") zrobi wszystko, by przypisać sobie wiekopomne znalezisko.

Początkowo tylko młoda badaczka Kate Lloyd (wschodząca gwiazda Hollywood Mary Elizabeth Winstead) oraz pilot Sam Carter (Joel Edgerton, ulubieniec krytyki za występy w "Królestwie zwierząt" i "Warrior") alarmują przed zagrożeniem ze strony tajemniczego pasażera pojazdu, który posiadł zdolność przybierania kształtów innych organizmów i może się podszywać pod każdego z mieszkańców bazy.

Reklama

Największe odkrycie ludzkości może okazać się początkiem jej zagłady...

Zobacz zwiastun obrazu Matthijsa van Heijningena Jr.:


Ciekawi Cię, co jeszcze w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Coś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy