Premiera "Wonder Woman 1984" również przełożona
Dwa miesiące później zobaczymy w kinach kolejne przygody dzielnej Wonder Woman. Zaplanowana na 5 czerwca premiera filmu "Wonder Woman 1984" została przełożona na 14 sierpnia. Taki ruch studia Warner Bros. spowodowany jest pandemią koronawirusa.
"Kiedy daliśmy zielone światło na produkcję filmu "Wonder Woman 1984", naszą intencją było pokazanie filmu na dużym, kinowym ekranie. Jesteśmy podekscytowani możliwością zakomunikowania, że Warner Bros. pokaże film w kinach 14 sierpnia. Mamy nadzieję, że do tego czasu świat będzie bezpieczniejszym i zdrowszym miejscem" - poinformował prezes studia Toby Emmerich, odnosząc się między słowami do filmów, które przeniosły swoje premiery z kina do Internetu.
Nie jest to jedyny film studia Warner Bros., którego premiera została przełożona na czas późniejszy. Ten sam los spotkał będący adaptacją musicalu autorstwa Lina-Manuela Mirandy film "In the Heights", oparty na motywach kreskówki film animowany "Scooby-Doo!" oraz thriller "Malignant" wyreżyserowany przez Jamesa Wana. Nowe daty premier tych trzech filmów pozostają nieznane.
Nakręcony za 180 milionów dolarów "Wonder Woman 1984" ma wszelkie zadatki na to, by zostać jednym z najbardziej kasowych filmów roku. To kontynuacja filmu z 2017 roku, w którym po raz pierwszy w komiksowym uniwersum DC w głównej roli mogliśmy zobaczyć kobietę. "Wonder Woman" stał się komercyjnym i artystycznym sukcesem przynosząc dochód ponad 800 milionów dolarów.
Drugą część filmu ponownie wyreżyseruje Patty Jenkins. W tytułowej roli Amazonki Diany zobaczymy Gal Gadot, która w połowie lat 80. ubiegłego wieku będzie walczyć z dwojgiem swoich największych wrogów: Maxwellem Lordem (Pedro Pascal) oraz Cheetah (Kristen Wiig). W obsadzie filmu po raz kolejny zobaczymy też Chrisa Pine’a, Robin Wright i Connie Nielsen.