"Predator: Prey": Gwiazdor oryginału zachwycony nowym filmem
Od 5 sierpnia na platformie streamingowej Disney+ można oglądać kolejną odsłonę słynnego cyklu "Predator" o podtytule "Prey". Osadzony w realiach XVIII-wiecznej Ameryki film oceniany jest jako najlepszy ze wszystkich filmów serii, jakie powstały od czasu premiery kultowej produkcji z 1987 roku. Zachwycony obrazem jest również gwiazdor oryginalnego filmu Johna McTiernana, Jesse Ventura.
"Wspaniały, wspaniały film! Amber Midthunder, zdecydowanie nie miałaś czasu na to, żeby krwawić! Witaj w rodzinie Predatora. Dan Trachtenberg - dziękuję ci za ten przemyślany, twórczy i wspaniały film" - napisał w mediach społecznościowych Jesse Ventura. Odniósł się w nim do odtwórczyni głównej roli oraz do reżysera. W tweecie znalazło się też miejsce na trawestację słynnego cytatu z "Predatora": "Nie mam czasu na krwawienie".
Ventura w filmie McTiernana wcielił się w rolę komandosa Blaina Coopera, którego specjalnością było strzelanie z karabinu maszynowego M134 minigun. Broń ta zwykle montowana jest na pokładzie śmigłowca, ale dla Ventury jej ciężar nie stanowił problemu. Blain to najsłynniejsza z postaci, w jakie wcielił się aktor, który rozpoczynał karierę jako zapaśnik, by później m.in. piastować urząd gubernatora stanu Minnesota.