Prawdziwy szczęściarz
Jego nie da się nie lubić - jest wyjątkowym człowiekiem i aktorem. Równie szczęśliwie toczy się jego kariera, jak i życie rodzinne.
Choć w styczniu skończył 55 lat, należy do grona najbardziej zapracowanych aktorów w Polsce. Gra w teatrze, serialach, filmach kinowych, a do tego jest wykładowcą w krakowskiej PWST.
Mimo nawału zajęć Krzysztof Globisz stale powtarza, że najbardziej lubi... odpoczywać: - Moją wadą jest lenistwo. Gdybym mógł, to bym nic nie robił. Lubię chodzić po zielonej trawie. I aby nikt mnie nie odwiedzał - mówi gwiazdor.
I dodaje: - Moim jedynym przyjacielem jest żona Agnieszka. Poznaliśmy się w Piwnicy pod Baranami. Piotr Skrzynecki powiedział: 'Możecie już iść i organizować sobie życie. My wam nie jesteśmy potrzebni'.
I tak zrobiliśmy. Miłość aktora i jego żony jest niezwykła, zwłaszcza, jak na realia polskiego show-biznesu. Krzysztof i Agnieszka są razem 26 lat, a nigdy nie byli obiektem plotek.
Ich starszy syn Krzysztof ma dziś 23 lata, młodszy Jan - 16. Aktor w wywiadach często podkreśla, że jest prawdziwym szczęściarzem, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.
Globisz ma na swoim koncie ponad osiemdziesiąt ról w produkcjach filmowych i telewizyjnych, zagrał m.in.: adwokata Piotra w "Krótkim filmie o zabijaniu" w reżyserii samego Krzysztofa Kieślowskiego, poetę we "Wszystko, co najważniejsze" Roberta Glińskiego, a także kultowego "Anioła w Krakowie" Artura Więcka.
W telewizji można go było zobaczyć w serialach: "Czas honoru" oraz "Licencja na wychowanie".