Poznań rajem dla filmowców ze świata?
Muzyk, laureat Oscara Jan A.P. Kaczmarek ma wspomóc Poznań w jego staraniach o sprowadzenie do miasta filmowców z całego świata. Jest on jednym z ambasadorów projektu promowania miasta, jako miejsca idealnego na robienie filmu.
Przedstawiciele miasta nie ukrywają, że Poznaniowi daleko do tak "filmowych" miast, jak Warszawa czy Kraków, chcą jednak przekonywać ludzi branży filmowej, że to w stolicy Wielkopolski znajdą tanie i atrakcyjne miejsca do robienia filmu czy serialu. To tam najłatwiej i najszybciej załatwią wszelkie sprawy formalne. W mieście od ponad pół roku działa Poznań Film Commision - specjalna instytucja, która ma ściągać filmowców do Poznania i ułatwiać im w mieście pracę.
- Polska jest krajem, który ma zerową pozycję jeśli chodzi o liczbę filmów ze świata, które się tu kręci. To się wiąże głównie z tym, że nie udało się wprowadzić odpisu podatkowego dla produkcji, które tu przyjeżdżają. Każda sytuacja, która jest trudna, jest jednocześnie niebywałą okazją - Poznań, który nie ma tradycji filmowych, może stać się ważnym miastem, w którym będzie się kręciło filmy - ocenił w poniedziałek na konferencji prasowej Jan A. P. Kaczmarek.
Laureat Oscara jest twórcą organizowanego w Poznaniu Międzynarodowego Festiwalu Filmu i Muzyki Transatlantyk. W sierpniu wydarzenie to będzie miało swoją trzecią edycję. Jan A. P. Kaczmarek jest zdania, że to przy okazji tego typu festiwali ludzie filmu mogą poznać stolicę Wielkopolski.
- Poznań nie jest już taką tajemnicą dla wielu z nich. Pisała o nas prasa hollywoodzka, w tym roku przyjedzie do nas wyjątkowo wielu dziennikarzy. To kontakty osobiste przesądzają o tym, że reżyser, czy producent X wierzą w to, że tu się da nakręcić fajny film - powiedział.
Poznań Film Commision intensywnie działa i przygotowało opracowanie z wykazem mocnych i słabszych stron miasta jako miejsca dobrego na robienie filmu. Ma promować Poznań, zachęcać filmowców do przyjazdu, pomagać im w załatwianiu wszelkich formalności i spraw logistycznych. Instytucja będzie promować Poznań m.in. na organizowanych w kraju międzynarodowych wydarzeniach filmowych.
Jak powiedział Michał Gramacki z Poznań Film Commision, do końca roku gotowy ma być katalog 150 lokacji filmowych, rzetelnie opisanych pod kątem zdjęciowym i technicznym. Filmowcy mają też mieć gwarancję, że wszelkie potrzebne zgody i pozwolenia załatwią w Poznaniu w ciągu 48 godzin.
Prezydent Poznania Ryszard Grobelny przekonuje, że w mieście i jego najbliższych okolicach jest wiele znakomitych miejsc gotowych na działania twórców filmowych. To chociażby okolice Jeziora Maltańskiego, czy wykorzystywane już w wielu produkcjach tereny poligonu w podpoznańskim Biedrusku.
Oprócz Jana A.P. Kaczmarka ambasadorami filmowego Poznania są też reżyserzy Filip Bajon i Andrzej Maleszka oraz dyrektor Narodowego Instytutu Audiowizualnego Michał Merczyński.