Powstanie polskie "Persepolis"
Popularny we Francji i znany w Polsce komiks "Marzi" autorstwa Marzeny Sowy doczeka się swojej ekranizacji. Trzynastoodcinkowy, animowany serial zrealizuje Warszawskie Studio Miniatur Filmowych.
W czasie lektury komiksu poznajemy małą Marzi - alter ego Sowy - dziewczynkę, która uważnie obserwuje, niezrozumiały dla niej do końca, świat dorosłych. Rzecz dzieje się w realiach kryzysu ustroju komunistycznego i stanu wojennego w Polsce. Marzi patrzy na kolejki po papier toaletowy, szarą rzeczywistość blokowisk, czołgi na ulicach i przygotowania do papieskiej pielgrzymki. W jej oczach historie lat politycznego przełomu nabierają pięknych, nostalgicznych rysów, które są jedną z najsilniej oddziałujących w komiksie emocji. Zawdzięczamy to talentowi scenarzystki Marzeny Sowy - mieszkającej od lat we Francji, gdzie najpierw ukazały się zeszyty "Marzi" jej autorstwa. Sowa umiejętnie przekuwa swoje wspomnienia z dzieciństwa w obrazkowy budulec, zachowując przy tym magię i świeżość dziecięcego spojrzenia na świat.
Teraz Warszawskie Studio Miniatur Filmowych porozumiało się z nią, w sprawie realizacji serialu. Odcinków będzie 13. Dyrektor Studia Miniatur Filmowych Włodzimierz Matuszewski zapewnia, że animatorzy nie są przesądni i nie boją się pecha.
"Zresztą trzynastka wielu ludziom kojarzy się z okresem, o którym opowiadają albumy: ze stanem wojennym i z latami kryzysu" - dodaje.
Serial miałby powstawać metodą animacji 2D, według projektów partnera Marzeny Sowy i twórcy szaty graficznej serii jej komiksów - Sylvaina Savoi.
Dyrektor Matuszewski jest zdania, że forma opowieści odcinkowej o wiele lepiej pasuje do "Marzi", niż film długometrażowy. Tego samego zdania jest scenarzystka.
"Komiks o Marzi ma strukturę epizodyczną. Każdy odcinek, jak w albumach, koncentrowałby się na konkretnym wspomnieniu. Na początku skupię się na tym, co już zaistniało w komiksach. Z czasem spróbuję rozbudować te historie" - zapowiada Sowa.
"Marzi" jest bardzo często porównywana do innego głośnego we Francji komiksu "Persepolis" - historii Marjane - młodej Iranki, która poprzez swoje, wydawałoby się prozaiczne historie, buduje obraz politycznego i gospodarczego przełomu w kraju jej dzieciństwa. Sowa woli jednak unikać takich odniesień.
"Marzi to przede wszystkim ja. Mam nadzieję, że jej animowana wersja mnie nie przytłoczy" - zastanawia się Sowa.
Produkcja serialu "Marzi" mogłaby się rozpocząć w przyszłym roku.