Powstanie nowa wersja "Bez twarzy"
Jeden z najsłynniejszych reżyserów tworzących w Hong Kongu, John Woo, w połowie lat 90. ubiegłego wieku wyruszył na podbój Hollywood. W efekcie powstał jeden z najciekawszych filmów sensacyjnych tamtego okresu - "Bez twarzy" z Johnem Travoltą i Nicolasem Cagem w rolach głównych. Teraz studio Paramount Pictures szykuje się do nakręcenia rebootu tej produkcji. Reżyserią nowej wersji "Bez twarzy" zajmie się Adam Wingard ("Godzilla Vs. Kong").
Zanim zajął się reżyserią filmów za setki milionów dolarów, Adam Wingard rozpoczął swoją karierę odważnym kinem gatunkowym, które zwróciło uwagę krytyków i widzów. Filmy takie jak "Następny jesteś ty" i "Gość" zwiastowały talent, który przy kolejnych filmach przygasł. Były to kontynuacja głośnego "Blair Witch Project", film "Blair Witch", oraz fabularny remake japońskiej animacji "Notatnik śmierci".
Teraz w planach Wingarda znalazł się kolejny tytuł będący nową wersją filmu z przeszłości - wyreżyseruje reboot "Bez twarzy", a także, wspólnie z Simonem Barrettem, napisze jego scenariusz. Producentami filmu będą Neal Moritz i David Permut. Nie wiadomo, kto zagra w rolach, w które wcześniej wcielali się Cage i Travolta.
Film "Bez twarzy" opowiadał historię agenta FBI Seana Archera (w tej roli John Travolta), któremu udaje się przetrwać zamach przygotowany przez terrorystę i socjopatę Castora Troya (Nicolas Cage). Niestety, od postrzału ginie synek Archera. Od tego momentu schwytanie Troya staje się priorytetem Archera. Po latach udaje się tego dokonać. Kiedy jednak Troy zapada w śpiączkę, nie wyjawiając miejsca, w którym podłożył bombę, Archer postanawia skorzystać z rewolucyjnego zabiegu medycznego umożliwiającego mu zamianę twarzy i sylwetki, by upodobnić się do bandyty. Na jego nieszczęście, wszyscy, którzy wiedzą o podmiance zostają zabici przez Troya, który budzi się ze śpiączki i przyjmuje twarz oraz ciało Archera.
Najnowszy film Adama Wingarda, "Godzilla vs. Kong", będzie miał jednoczesną premierę w kinach i na platformie streamingowej HBO Max już 31 marca. "Bez twarzy" nie jest jedynym filmem azjatyckiego twórcy, z jakim związany jest Wingard. Ma on również wyreżyserować remake południowokoreańskiego thrillera "Ujrzałem diabła".