Reklama

Powstanie film o Martinie Cooperze, wynalazcy telefonu komórkowego

Producent Dana Brunetti, który wyprodukował m.in. filmy "The Social Network" i "Kapitan Phillips" oraz serial "House of Cards", nabył prawa do ekranizacji pamiętników Martina Coopera zatytułowanych "Cutting the Cord" ("Przecinając kabel"). W planach jest powstanie filmu fabularnego w oparciu o tę właśnie książkę. Cooper to wynalazca pierwszego na świecie telefonu komórkowego.

Producent Dana Brunetti, który wyprodukował m.in. filmy "The Social Network" i "Kapitan Phillips" oraz serial "House of Cards", nabył prawa do ekranizacji pamiętników Martina Coopera zatytułowanych "Cutting the Cord" ("Przecinając kabel"). W planach jest powstanie filmu fabularnego w oparciu o tę właśnie książkę. Cooper to wynalazca pierwszego na świecie telefonu komórkowego.
Kto zagra Martina Coopera? /Ted Soqui/Corbis /Getty Images

Historia stworzenia pierwszego telefonu komórkowego sama w sobie jest bardzo filmowa. Jak przyznał sam "ojciec telefonii komórkowej", do stworzenia pierwszej komórki zainspirowało go urządzenie, którym posługiwał się kapitan Kirk w serialu "Star Trek". Martin Cooper zaprezentował pierwszy na świecie telefon komórkowy - Motorolę DynaTAC - w 1973 roku. Pierwszym połączeniem telefonicznym, jakie z niego wykonał, była rozmowa z jego rywalem Joelem Engelem, który również pracował nad podobnym wynalazkiem.

"Zawsze przyciągały mnie opowieści o wspaniałych umysłach dokonujących wspaniałych rzeczy. Historia Marty’ego jest dokładnie taka sama. Wynalezienie telefonu komórkowego znacząco wpłynęło na nasze życie. Nie trzeba szukać dalej niż do czasu pandemii, kiedy to okazało się, jak kluczową rolę pełnią te urządzenia w kontaktach z bliskimi, którzy utknęli we własnych domach" - powiedział Brunetti w rozmowie z portalem "Variety".

Reklama

"Wielu ludzi na całym świecie używa telefonów komórkowych i uzależniło się od nich, ale niewiele brakowało, a ten współczesny cud by nie powstał. "Cutting the Cord" to historia pełna konfliktów i napięcia. Wciąż trwająca na naszych oczach w czasach, kiedy telefon stał się przedłużeniem naszej osobowości. Dana Brunetti zaprezentował w swoich poprzednich filmach wrażliwość w stosunku do ludzi i technologii. To idealny wybór do opowiedzenia tej historii o stworzeniu i przyszłości telefonów komórkowych" - powiedział 92-letni dzisiaj Cooper.

Brunetti widzi opowieść o Cooperze jako "The Social Network" ery analogowej. To historia ostrej rywalizacji pomiędzy tytanami przemysłu, którzy nie przebierali w środkach i zagrozili pogrzebaniem wynalazku Coopera w mrokach niepamięci.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy