Powstaną dwa kolejne sezony „Simpsonów”
„Simpsonowie” kontynuują swoją drogę wiodącą do miana najdłużej emitowanego serialu w historii telewizji. Stacja Fox poinformowała, że kultowa produkcja zostanie przedłużona o kolejne dwa sezony: 33. i 34. Fani serialu stworzonego przez Matta Groeninga mogą więc spać spokojnie, bo wygląda na to, że nawet pandemia COVID-19 nie była w stanie zatrzymać „Simpsonów”.
"Ze szczerą przyjemnością informuję o przedłużeniu "Simpsonów" o sezony 33. i 34. Ciągle mamy nadzieję na to, że w końcu uda im się zrobić dobry serial. Mam głęboki szacunek do wszystkich twórców "Simpsonów", którzy naprawdę ciężko pracują, by podnieść poziom swojego serialu. Trening czyni mistrza" - powiedział prezes FOX Entertainment, Charlie Collier.
"Oryginalna, genialna, skandalicznie zabawna, prorocza. Nie ma wystarczająco dużo przymiotników, by opisać tę genialną komedię, która wciąż bawi widzów w różnym wieku. Jim Brooks, Matt Groening i Al Jean przewodzą zespołowi artystycznych gwiazd, którzy sami podnoszą sobie poprzeczkę niewiarygodnie wysoko i przeskakują ją każdym spektakularnym odcinkiem" - dodałą Dana Walden z Walt Disney Television.
Ta decyzja szefów stacji Fox oznacza, że "Simpsonowie" są nie tylko niezniszczalni, ale - jak zauważa portal "Slash Film" - twórców tej produkcji można uznać za jasnowidzów. W jednym z odcinków 13. sezonu serialu pojawiła się, jak się okazuje prorocza, piosenka ze słowami: "nie bójcie się, mamy opowieści na lata". Dziewiętnaście sezonów później serial wciąż nie zniknął z telewizyjnej ramówki.
"Wszyscy twórcy +Simpsonów+ są podekscytowani kolejnym przedłużeniem naszego serialu. Planujemy wiele bardzo dużych niespodzianek. Homer straci włosy, Milhouse dostanie szkła kontaktowe, a Bart będzie obchodził swoje dziesiąte urodziny po raz trzydziesty trzeci" - zapowiada Groening. Radości nie kryje też producent serialu, James L. Brooks. "Moją najlepszą decyzją w życiu była ta, by nigdy nie puścić kciuków trzymanych za trwanie serialu. Podjąłem ją na początku emisji" - wyznał.