Reklama

Powrót irańskich zakładników

Producent Scott Rudin ("Truman Show", "Jeździec bez głowy", "Godziny") przygotowuje film opowiadający o autentycznych dziejach Amerykanów uwięzionych w Iranie w 1979 roku. Obraz będzie stanowił adaptację książki "Guests of the Ayatollah", którą przygotowuje Mark Bowden, twórca "Helikoptera w ogniu".

Islamska rewolucja w Iranie doprowadziła wówczas do obalenia szacha i objęcia władzy przez ajatollaha Chomeiniego. Tłumy studentów wdarły się do amerykańskiej ambasady i uwięziły cały dyplomatyczny personel USA.

Nieudolne próby uwolnienia jeńców podkopały autorytet administracji prezydenta Jimmy'ego Cartera. Dla większości schwytanych Amerykanów dramat zakończył się po 444 dniach, dzień po inauguracji prezydentury Ronalda Reagana w styczniu 1981 roku.

Ostatnich 52 Amerykanów odzyskało wolność po tym, jak USA "odmroziły" należące do Iranu 8 miliardów dolarów, zablokowane na zachodnich kontach bankowych.

Reklama

Wydarzenia związane z kryzysem irańskim znalazły odzwierciedlenie w wielu dziełach literackich i filmowych, m.in. powieści Kena Folletta "Na skrzydłach orłów" i opartym na jego podstawie miniserialu, w którym zagrali Burt Lancaster i Richard Crenna.

Nowy film skupi się na postaciach zakładników, opisując, jak dawali sobie oni radę z ponad rocznym uwięzieniem.

Mark Bowden zbiera materiały do swojej publikacji już od pięciu lat. "Guests of the Ayatollah" ukaże się drukiem w 2005 roku, nakładem wydawnictwa Atlantic Grove.

Film zostanie zrealizowany dla wytwórni Paramount.

Niedawno autor sprzedał studiu Warner Bros. prawa do innego fragmentu swojej twórczości: artykułu opowiadającego o działalności amerykańskich służb specjalnych w bazie wojskowej Guantanamo na Kubie, gdzie przetrzymywani są ludzie podejrzani o związki z islamskimi terrorystami.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Scott Rudin | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy