Porzucony w rocznicę ślubu
Steve Carell porzucony przez żonę w rocznicę ślubu! Na szczęście tylko w filmie...
Carell ("40-letni prawiczek", "Kocha, lubi, szanuje") w swym najnowszym filmie "Przyjaciel do końca świata" gra faceta o imieniu Dodge, który na wieść o globalnej katastrofie wyrusza w podróż razem ze swą sąsiadką Penny. W tę rolę wcieliła się Keira Knightley (seria "Piraci z Karaibów", "Król Artur").
Rzeczywista żona Carella, aktorka Nancy Carell, pojawiła się w filmie jako żona Dodge'a, Linda. Opuszcza męża w pierwszej scenie, gdy w wiadomościach słyszy przerażające doniesienia o zbliżającej się asteroidzie, która wkrótce ma uderzyć w Ziemię.
- Tę scenę kręciliśmy jako ostatnią i w dodatku okazało się, że tego dnia wypadała rocznica ślubu Carellów, co było w pewnym sensie odpowiednie, ale i bardzo nieodpowiednie - śmiała się reżyserka, Lorene Scafaria.
Oboje aktorzy na szczęście nie cierpią na brak poczucia humoru, a Carell od początku był entuzjastą projektu Scafarii.
- Ten scenariusz za mną chodził, niemal mnie prześladował - mówił. - Jest zabawny, pełen intensywnych emocji. Można powiedzieć, że to odwrotna strona filmów takich jak 'Armageddon' - tu nie mamy prezydenta na gorącej linii, który prosi dzielnych astronautów, by wysadzili asteroidę.
- To film o ludzkich uczuciach i wyborach w momencie, gdy bohaterowie mają świadomość nieuchronnie upływającego czasu - przekonywał aktor.
Gdy ludzie dowiadują się, że w kierunku Ziemi zmierza asteroida, która ma zniszczyć naszą planetę, wpadają w panikę. Nie ma jednak czasu do stracenia. Para szalonych sąsiadów rusza w być może ostatnią, ale grzechu wartą, podróż życia.
"Przyjaciel do końca świata" w kinach od 13 lipca!
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!