Portman odradza ekstremalne diety
"Zdecydowanie odradzam ekstremalne diety" - przyznaje Natalie Portman. Gwiazda filmu "Czarny łabędź" przestrzega przed zbyt restrykcyjnymi dietami, stosowanymi bez opamiętania.
Rola tancerki baletowej w filmie Darrena Aronofsky'ego wymagała od aktorki wielu wyrzeczeń.
"Na kilka miesięcy przed rozpoczęciem zdjęć przeszłam na dietę. Jadłam mniejsze porcje potraw, które spożywałam do tej pory. To nie było przyjemne. Jedzenie przestało być tylko przyjemnością. Przestajesz się zastanawiać, co zjesz ze smakiem, zaczynasz myśleć, co dostarczy ci najwięcej energii" - przyznała w wywiadzie Portman.
Przed kręceniem zdjęć reżyser zalecił Portman zrzucenie maksymalnej liczby kilogramów, która nie wpływałaby negatywnie na jej zdrowie.
"W trakcie zdjęć Darren powiedział, że powinnam nieco przystopować, bo zdaję się być chora" - żartowała Portman. "Zdecydowanie to nie jest coś, co polecam" - dodała.
"Zaburzenia jedzenia wpisują się w obraz baletu. Oczywiście nie każda tancerka boryka się z takimi problemami. W balecie jest wiele zdrowych tancerek, są również takie, które mają zaburzenia odżywiania. Czują na sobie dużą presję związaną z ich wagą, to cześć tego świata. Jednak nie jest to coś, co polecamy" - zdradziła gwiazda.