Reklama

Poprawność polityczna "E.T."

Wydarzenia z 11 września spowodowały wiele zmian w hollywoodzkim show biznesie. Jak się okazało, nie ominęły one także 20. rocznicy powstania jednego z kultowych filmów Stevena Spielberga, "E.T.". W imię poprawności politycznej, reżyser dokonał pewnych zmian w nowej wersji swego filmu.

Steven Spielberg usunął z obrazu "E.T." dwie sceny. W pierwszej - uzbrojony agent FBI używał broni, co nie było podobno konieczne. Z drugiej sceny, która rozgrywa się w święto Halloween, reżyser wyciął słowo "terroryści".

"Chodziło o to, jakie słowo terroryści będzie miało teraz konotacje. To była przyczyna zmiany. Na początku lat 80., w oryginalnej wersji E.T., Mary - bohaterka filmu, mówiła: Nie możesz wyglądać jak terrorysta. Teraz usłyszymy jak powie: Nie możesz wyglądać jak hippis. To jedynie kosmetyczne zmiany" - tłumaczy Spielberg.

Reklama

Odnowiona wersja filmu "E.T.", wzbogacona o dodatkowe komputerowe efekty specjalne i cyfrową ścieżkę dźwiękową, trafi na ekrany kin już w marcu.

Uroczysta światowa premiera ma odbyć się 22 marca 2002 roku. Polscy widzowie zobaczą film 31 maja.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Steven Spielberg | W imię | W imię... | spielberg | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama