Polskie aktorki filmowe na emigracji
Polskie przedwojenne gwiazdy ekranu były prawdziwymi celebrytkami, uwielbianymi przez tłumy. Wiele z nich po wojnie żyło w zapomnieniu, z dala od ojczyzny. Ich losy opisał w swej książce "Polskie aktorki filmowe na emigracji" Grzegorz Rogowski.
Dla wielu polskich gwiazd wrzesień 1939 roku był, niestety, ostatnim aktem w filmowej karierze. Wiele aktorek zdecydowało się na emigrację, gdzie zderzyły się z nieznaną im dotąd prozą życia.
Na kartach książki pojawia się m.in. Tamara Wiszniewska. Aktorka zagrała w wielu przebojach kinowych: "Trędowata", "Ordynat Michorowski", "Dziewczęta z Nowolipek". Elegancka i wytworna bywalczyni wykwintnych przyjęć i bali, w Stanach Zjednoczonych pracowała jako tłumaczka i recepcjonistka.
Nora Ney, aktorka o egzotycznej urodzie, którą przez jakiś czas łączył romans z Eugeniuszem Bodo, nazywana także femme fatale polskiego kina, do Stanów zdecydowała się wyjechać w 1946 roku. Tam pracowała jako... opiekunka i prowadziła domy zamożnych Amerykanów.
Z kolei Lena Żelichowska, zaliczana do największych gwiazd polskiego kina i teatru przedwojennego, która zagrała m.in. w filmach: "Granica", "Żołnierz królowej Madagaskaru" czy "Szpieg w masce", w Stanach Zjednoczonych poszła do szkoły kosmetycznej i została manikiurzystką.
W książce Rogowskiego można prześledzić losy wielu przedwojennych aktorek i poznać kulisy ich zawodu: jak przecierało się drogę do kariery filmowej, jak wyglądało życie tancerek w podrzędnych teatrach rewiowych i jaki pseudonim gwarantował sukces sceniczny. Atutem publikacji jest bogaty wybór zdjęć, przygotowany przez Michała Pieńkowskiego z Filmoteki Narodowej.
Książka Grzegorza Rogowskiego "Polskie aktorki filmowe na emigracji" trafi na półki księgarskie 22 marca nakładem wydawnictwa Muza.