Polski "Mały Jakub" na festiwalu w Kairze

Jakub nie może pozbyć się wrażenia, że gdy przebywa w pracy, ktoś nieustannie zakrada się do jego mieszkania. Przypuszczenia potwierdzają się, gdy przyłapuje intruza na gorącym uczynku. Jest nim kilkunastoletni chłopiec, jego imiennik - Jakub. Spotkanie z nieproszonym gościem stanie się dla mężczyzny szansą do zmierzenia z odległymi, nie zawsze wygodnymi wspomnieniami z dzieciństwa. Konfrontacja ta będzie również początkiem do zdobywania wiedzy o samym sobie - niespodziewanej, mrocznej, zepchniętej gdzieś poza granice codziennego postrzegania...

"'Mały Jakub' to prosta historia o pogodzeniu. W wieku dziewięciu, dziesięciu lat następuje przełom. Mały człowiek przekracza barierę, zaczyna inaczej postrzegać świat, zmienia swój stosunek do zdarzeń. Pojawiają się głębsze odczucia, nowe emocje. Jak sobie z nimi poradzić, jak przyswoić, jak przetworzyć? Co jest lepsze, jaka postawa życiowa jest bardziej właściwa? Czy oparta na okłamywaniu siebie, na pogrążeniu się we własnym, wyobrażonym świecie?, Czy może realistyczna, bardziej brutalna, ale pozwalająca mocno stąpać po ziemi? Tylko czy warto?" - pyta reżyser obrazu, Mariusz Bieliński.

Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Kairze, do którego konkursu głównego zakwalifikował się "Mały Jakub", zaliczany jest do imprez akredytowanych przez Międzynarodową Federację Zrzeszeń Producentów Filmowych (FIAPF) jako międzynarodowy festiwal konkursowy filmów fabularnych i najstarszy festiwal filmowy świata arabskiego. Główną nagrodą przyznawaną w konkursie międzynarodowym jest Złota Piramida. W jury tegorocznej edycji festiwalu zasiadają, m.in.: reżyserzy Christian Petzold i Mary Sweeney, egipska aktorka i modelka Arwa Gouda, reżyser i polityk Cheick Oumar Sissoko oraz reprezentujący Polskę Filip Bajon.

Pierwszy pokaz "Małego Jakuba" w Kairze odbył się 23 listopada w Main Hall - Opera House. Po projekcji widzowie wzięli udział w dyskusji z reżyserem. Drugi pokaz przewidziano na 24 listopada.