Reklama

Polski film bez szans na Oscara

Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła skróconą listę 9 produkcji, z których zostanie wybrana finałowa piątka walcząca o Oscara w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny". Niestety nie ma na tej liście filmu Jacka Borcucha "Wszystko co kocham".

Do dalszego etapu zakwalifikowały się natomiast m.in. nowy film Alejandro Gonzaleza Inarritu ("Amores Perros", "Babel"), "Biutiful" i nagrodzony kilka dni temu Złotym Globem obraz duńskiej reżyserki Susanne Bier - "In a Better World".

Szansę na Oscara ma też wciąż kanadyjska produkcja "Pogorzelisko" która otrzymała Grand Prix na zeszłorocznym Warszawskim Festiwalu Filmowym. Obraz w reżyserii Denisa Villeneuve'a zdobył także dwie Nagrody Specjalne na festiwalu w Wenecji. Jego polska premiera przewidziana jest na 28 stycznia.

Przypomnijmy, że głównym bohaterem "Wszystko co kocham" jest 18-letni Janek, syn oficera marynarki wojennej, który zakłada zespół punkrockowy, by głośno krzyczeć o rzeczach dla niego najważniejszych. Jego życie wypełnia muzyka i pierwsza wielka miłość - Basia.

Reklama

Akcja filmu Jacka Borcucha rozgrywa się w 1981 roku, czyli w czasach, gdy "Solidarność" walczy o wolność i demokrację, a w kraju narasta napięcie. Komuniści potajemnie szykują bowiem stan wojenny.

Oto 9. produkcji, które wciąż mają jeszcze szansę na Oscara w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny":

1. "Hors la Loi" ("Outside the Law"), reż. Rachid Bouchareb (Algieria),

2. "Pogorzelisko", reż. Denis Villeneuve (Kanada),

3. "In a Better World", reż. Susanne Bier (Dania),

4. "Dogtooth", reż. Yorgos Lanthimos (Grecja),

5. "Confessions", reż. Tetsuya Nakashima (Japonia),

6. "Biutiful", reż. Alejandro Gonzalez Inarritu (Meksyk),

7. "Life, above All", reż. Oliver Schmitz (RPA),

8. "Tambien la Lluvia" ("Even the Rain"), reż. Iciar Bollain (Hiszpania),

9. "Simple Simon", reż. Andreas Ohman (Szwecja).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy