Reklama

Polacy w Irlandii

Pokazem "Dwóch ludzi z szafą" Romana Polańskiego i innych filmów krótkometrażowych w reżyserii absolwentów Łódzkiej Szkoły Filmowej rozpoczął się 3 marca w Sligo (północno-zachodnia Irlandia) tygodniowy festiwal polskich filmów.

Pokaz w galerii The Model Arts and Niland obejmuje polską klasykę fabularną ("Ziemię obiecaną" Andrzeja Wajdy, "Rękopis znaleziony w Saragossie" Wojciecha Jerzego Hasa), dokumentalistykę ("Pielgrzymkę za Euro" Tomasza Blachnickiego), filmy animowane ("Tango" Zbigniewa Rybczyńskiego), obrazy z ostatnich lat ("Wesele" Wojciecha Smarzowskiego, "Szaleńcy" Pawła Wendorffa, "Golasy" Witolda Świetnickiego) jak i filmy eksperymentalne.

W wyborze organizatorzy (Łódzka Szkoła Filmowa) kierowali się względami artystycznymi i intelektualnymi. Wybrano filmy reprezentatywne dla określonego kierunku, które osadzone w polskiej rzeczywistości wytrzymały próbę czasu i mają uniwersalne treści.

Reklama

Elementem festiwalu są dyskusje z udziałem studentów Szkoły Filmowej z Łodzi, reżysera Pawła Wendorffa i kuratorów festiwalu Adama Klimczaka i Alicji Cichowicz.

Nie jest to pierwsza promocja polskiego filmu w Irlandii. W ubiegłym roku w Dublinie i ośmiu innych miastach pod auspicjami Irlandzkiego Instytutu Filmowego odbyła się podobna impreza, która miała duże wzięcie.

"To, co polskie szybko dociera do świadomości Irlandczyków, dlatego iż prawie każdy Irlandczyk ma jakiegoś znajomego Polaka wśród sąsiadów, czy kolegów z pracy. Dlatego sądzę, iż festiwal będzie miał powodzenie nie tylko wśród Polaków chcących sobie przypomnieć ojczyznę, ale także wśród Irlandczyków" - powiedziała Barbara Bołdys z ambasady RP w Dublinie.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: festiwal | szkoły | filmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy