Polacy bronią wizerunku Bolka i Lolka
Członkowie "Inicjatywy Obrony Wizerunku Bolka i Lolka Bielsko-Biała 2006" rozpoczęli w czwartek, 1 czerwca w Bielsku- Białej zbieranie podpisów pod petycją do polskich władz, by sprzeciwiły się wykorzystywaniu postaci chłopców w materiałach reklamujących udział niemieckich gejów i lesbijek w warszawskich Dniach Równości.
Wizerunki Bolka i Lolka zamieszczone zostały na okładce berlińskiego pisma dla gejów i lesbijek "Siegessaeule", a także w materiałach reklamujących wyjazd do Polski na Dni Równości, które oferuje jedno z biur turystycznych w stolicy Niemiec.
Akcja, mimo niesprzyjającej pogody - w Bielsku-Białej było chłodno i deszczowo - cieszy się dużym zainteresowaniem. Reklamują ją kolorowe plakaty z wizerunkiem Bolka i Lolka i napisem: "Tacy jesteśmy - tacy pozostaniemy".
W ciągu kilkudziesięciu minut od rozpoczęcia akcji jej inicjatorzy zebrali ponad 120 podpisów. Przy stoliku ustawionym na centralnym placu miasta wciąż pojawiają się kolejne osoby w różnym wieku.
"Jak można siać taką propagandę? To się w głowie nie mieści. Słyszałem o tym w telewizji" - powiedział Roman Rosepal, który podpisał się jako pierwszy.
Część podpisujących zwracała także uwagę na kwestię prawną wykorzystania przez środowisko gejowskie wizerunku Bolka i Lolka.
"Jeśli ktoś ma prawa autorskie, to trudno wykorzystywać Bolka i Lolka bez jego zgody, bez wypłaty tantiem. Nie wgłębiam się w tematy wolności seksualnych" - powiedział jeden z podpisujących.
Lider Inicjatywy, Andrzej Plewniak, podkreślił, że Bolek i Lolek są rodowitymi bielszczanami (kreskówki powstały w bielskim Studiu Filmów Rysunkowych) i dlatego mieszkańcy Bielska-Białej powinni stanąć w ich obronie.
"Ich wizerunek został wykorzystany w sposób, który trudno uznać za właściwy. Chcemy zebrać poparcie i przesłać je do odpowiednich ministerstw i komisji parlamentarnych, by poruszyć tę sprawę na szerszym forum" - powiedział.
Duże poparcie akcji nie zaskoczyło Romana Nehrebeckiego, syna Władysława Nehrebeckiego, który był pomysłodawcą i autorem przygód Bolka i Lolka oraz współautorem ich wizerunku.
"Spodziewaliśmy się tego. Po listach, które otrzymywaliśmy, po dyskusjach na forach internetowych, widzimy, że oburzenie społeczne jest duże. Trudno, by bielszczanie, którzy są związani z Bolkiem i Lolkiem, inaczej zareagowali" - powiedział.
"Inicjatywa Obrony Wizerunku Bolka i Lolka Bielsko-Biała 2006" zrzesza obecnie 16 osób, wśród których są między innymi właściciele praw majątkowych do postaci Bolka i Lolka, samorządowcy i ludzie bielskiej kultury.
Akcja zbierania podpisów potrwa do niedzieli.
Właściciele majątkowych praw autorskich do postaci Bolka i Lolka zlecili już niemieckiej kancelarii prawniczej zbadanie sprawy bezprawnego wykorzystania wizerunku maluchów przez środowiska gejowskie w Berlinie.