Pogrzeb Janusza Rewińskiego. Kto przyszedł go pożegnać?
Pogrzeb Janusza Rewińskiego, znanego aktora, a także satyryka i polityka, odbył się w piątek, 7 czerwca. Do historii polskiego kina przeszła jego rola w filmowej serii "Kiler". Artysta zmarł 1 czerwca 2024 roku. Miał 74 lata.
"Pożegnanie, którego miało nie być. 1 czerwca Tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady" - poinformował w mediach społecznościowych Jonasz Rewiński, syn legendarnego aktora.
Mszę świętą za Janusza Rewińskiego odprawiono w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Anielskiej w Radości. Aktor został pochowany na miejscowym cmentarzu parafialnym.
Na razie wśród żałobników nie było widać ani sławnych aktorów, ani znanych polityków.
Janusz Rewiński urodził się 16 września 1949 roku w Żarach. Zanim pomyślał o karierze telewizyjnej, ukończył Technikum Budowy Silników Lotniczych. Tam trafił na nauczycielkę języka polskiego, która zaszczepiła w nim miłość do literatury i sztuki. W 1972 roku ukończył studia na Wydziale Aktorskim PWST w Krakowie.
Zaczął ambitnie — już w trakcie studiów występował właśnie w Piwnicy Pod Baranami. Później wyjechał do Poznania, gdzie współpracował z Zenonem Laskowikiem w kabarecie Tey. Chociaż wkrótce ich drogi się rozeszły, to byłego scenicznego partnera darzył ogromnym szacunkiem. Mówił nawet, że od Laskowika nauczył się więcej niż w szkole teatralnej.
W końcu Rewiński trafił do Warszawy. Tam dostrzegła go Olga Lipińska, która zaprosiła go do swojego kabaretu. Wtedy upomniało się o niego kino. Na ekranie zadebiutował w 1983 roku filmem "To tylko rock". W czasie kolejnej dekady regularnie występował w filmach i serialach. Mogliśmy go podziwiać m.in. w "Podróżach Pana Kleksa", "Uprowadzeniu Agaty" czy serialach "Pierścień i Róża" i "Zmiennicy".
W 1997 roku Rewiński dostał rolę, która na stałe zapisała go w historii polskiej kinematografii. W filmie "Kiler" Juliusza Machulskiego wcielił się w Stefana "Siarę" Siarzewskiego, gangstera i biznesmena ze skłonnością do wulgaryzmów. "Siara" jest dzisiaj postacią kultową, a jego cytaty z jego dialogów weszły do języka potocznego.
Szczyt kariery aktora przypadł na koniec XX i początek XXI wieku. W serialu "Tygrysy Europy" Rewiński zagrał Edwarda Nowaka, który za komuny był przemytnikiem, później biznesmenem. Dzięki kontaktom i nie zawsze czystym układom znalazł się na liście najbogatszych Polaków. . Satyra na nowobogackich cieszyła się ogromną popularnością wśród widzów.
Ostatni raz na ekranie pojawił się w komedii "Ryś" w 2007 roku.
Na początku lat 90. za namową redakcji magazynu "Pan", założył wraz z Krzysztofem Piaseckim i Bohdanem Smoleniem Polską Partię Przyjaciół Piwa. Partia, która początkowo powstała jako żart, szybko znalazła wielu zwolenników, wzięła nawet udział w wyborach.
Polska Partia Przyjaciół Piwa zdobyła 3,27% głosów (dziesiąty wynik na 111 komitetów wyborczych), co pozwoliło ugrupowaniu na wprowadzenie do Sejmu... 16 posłów.
Wkrótce po wyborach partia podzieliła się jednak na dwa obozy, co doprowadziło do jej końca. W 2007 działacze związani z Leszkiem Bublem rozpoczęli próby ponownej rejestracji PPPP, ale już bez powodzenia.