Pogrzeb Antoniny Girycz-Dzienisiewicz
W czwartek na warszawskich Powązkach odbywa się pogrzeb Antoniny Girycz-Dzienisiewicz, polskiej aktorki teatralnej, telewizyjnej, filmowej i dubbingowej, która zmarła 19 stycznia.
Nabożeństwo żałobne Antoniny Girycz-Dzienisiewicz rozpoczęło się o godz. 12:30 w kościele Środowisk Twórczych pw. Św. Andrzeja Apostoła i Brata Alberta, na Placu Teatralnym 18.
Po mszy, o godz. 14:00, nastąpi złożenie urny z prochami do grobu na Cmentarzu Wojskowym na ul. Powązkowskiej 43/45 w Warszawie.
Antonina Girycz-Dzienisiewicz zmarła 19 stycznia. Aktorka teatralna, telewizyjna, filmowa i dubbingowa miała 82 lata.
W swojej długoletniej karierze zagrała kilkadziesiąt ról. Zwykle wcielała się w postaci poboczne, czyniąc ze swoich bohaterek mistrzynie drugiego planu. Widzowie zapamiętali ją m.in. z seriali "Czterdziestolatek", "Awantura o Basię", "Samo życie", "M jak miłość" oraz filmów "Polowanie na muchy" czy "Bilans kwartalny".
Aktorka przez ponad 30 lat występowała na scenie warszawskiego Teatru Współczesnego.
"Nie była aktorką pierwszoplanową, ale jej charakterystyczne postaci drugoplanowe, epizody oraz kreacje dubbingowe na długo zostaną w pamięci widzów" - czytamy w informacji przesłanej przez rodzinę.
Artystka urodziła się 20 lutego 1939 r. w Berdyczowie (dzisiejsza Ukraina). W 1959 r. ukończyła we Wrocławiu studia dramatyczne i zadebiutowała rolą Ady w "Lekkomyślnej siostrze" Włodzimierza Perzyńskiego w reż. Igora Przegrodzkiego we wrocławskim Teatrze Dramatycznym.
W latach 1960-67 była aktorką m.in.: Teatru Lubuskiego w Zielonej Górze, Teatru im. W. Bogusławskiego w Kaliszu i Teatru Polskiego we Wrocławiu. W 1962 r. otrzymała nagrodę na Kaliskich Spotkaniach Teatralnych za rolę Magdy w przedstawieniu "Kondukt" wystawianym w Teatrze Lubuskim.
Od 1967 do 2001 r. Antonina Girycz-Dzienisiewicz miała etat w Teatrze Współczesnym w Warszawie. W tym czasie powstało trzynaście spektakli Teatru Telewizji z jej udziałem, m.in.: "Strach i nędza III Rzeszy", "Malowana żona", "Dziady", czy "Komu wierzycie".