Reklama

Plenery Film Spring Open 2016 za nami

​Zakończyły się Plenery Film Spring Open, 10-dniowe warsztaty filmowe, na które do Krakowa przyjechało blisko 300 osób z Polski i zagranicy. Gościem specjalnym tegorocznej edycji była Juliette Binoche. Przyjazd laureatki Oscara zbiegł się w czasie z obchodami roku Krzysztofa Kieślowskiego, którego "Niebieski" przyniósł aktorce Cezara i stał się niezwykle ważnym filmem w jej karierze.

​Zakończyły się Plenery Film Spring Open, 10-dniowe warsztaty filmowe, na które do Krakowa przyjechało blisko 300 osób z Polski i zagranicy. Gościem specjalnym tegorocznej edycji była Juliette Binoche. Przyjazd laureatki Oscara zbiegł się w czasie z obchodami roku Krzysztofa Kieślowskiego, którego "Niebieski" przyniósł aktorce Cezara i stał się niezwykle ważnym filmem w jej karierze.

"Czułam ogromną radość ze wspólnej pracy i rozmów, które były niemalże filozoficzne" - opowiadała o współpracy z Kieślowskim aktorka podczas spotkania z uczestnikami Plenerów. - "Łączyła nas wspólna umowa na ukochanie życia i stąd wynikała też niezwykła łatwość we wzajemnej komunikacji".

"Naprawdę rzadko się zdarza, by udało się zrobić coś wielkiego w tak dobrej atmosferze" - podsumował pracę przy filmie "Niebieski" jego współtwórca, Sławomir Idziak. Pokaz tej produkcji odbył się pierwszego dnia Plenerów, a odwołania do twórczości Kieślowskiego pojawiały się jeszcze wielokrotnie w czasie trwania warsztatów, pokazując jak wielki wpływ wywarła jego twórczość na kolejne pokolenia filmowców.

Reklama

Plenery są wyjątkowym miejscem, które nie tylko zapewnia profesjonalną edukację młodych ludzi poprzez zajęcia z wybitnymi specjalistami i twórcami, ale dzięki interdyscyplinarności i pracy w grupach pozwala także na przepływ wiedzy i doświadczenia pomiędzy młodymi uczestnikami, reprezentującymi każdą możliwą branżę przemysłu audiowizualnego, a dodatkowo pozwala uznanym już twórcom na skonfrontowanie ich pomysłów z młodym widzem. Podkreślała to m.in. laureatka Oscara, Ewa Puszczyńska, mówiąc o debiutantach, którzy "odkrywają przed nią coś nowego, rozbudzają ciekawość i uczą", czy Maciej Pieprzyca, który omawiał z uczestnikami zamierzane zmiany w swoim najnowszym filmie "Jestem mordercą", nagrodzonym "Srebrnymi Lwami" podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni.

Doskonała kadra to znak rozpoznawczy Plenerów. Oprócz wyżej wspomnianych, do krakowskich Przegorzał przyjechali m.in.: Hanna Polak, Małgorzata Szumowska, Agnieszka Smoczyńska, Tomasz Wasilewski, Bogdan Dziworski, Bodo Kox, Krzysztof Rak, Marcin Ziębiński,  Włodek Markowicz, Konrad Kruczkowski, Maciej Miąsik i Paweł Świerczyński.

W trakcie trwania Plenerów, na terenie Małopolski realizowanych było jednocześnie kilkadziesiąt projektów audiowizualnych: filmów dokumentalnych, teledysków (m.in. dla Krzysztofa Zalewskiego i Natalii Przybysz), filmów VR i 3D, gier komputerowych, fabuł interakcyjnych oraz previsów. Tworząc swoje dzieła, uczestnicy mieli szansę korzystać z najnowocześniejszego sprzętu filmowego o wartości ponad 5 milionów złotych, często nieosiągalnego dla polskich filmowców poza Plenerami. Po raz drugi z rzędu uczestnicy Plenerów stworzyli też spoty kampanii społecznej dla Szlachetnej Paczki. Tajniki pracy w branży zdradzał im czołowy polski twórca reklam - Marcin Ziębiński, ucząc, że "w świecie reklamy każde ujęcie musi być perfekcyjne".

O warsztatach Sławka Idziaka z roku na rok jest coraz głośniej w międzynarodowym świecie filmowym, zmienia się też ich profil i coraz większy procent uczestników stanowią profesjonalni młodzi twórcy. Jak pisze na stronie wydarzenia jeden z tegorocznych uczestników, Filip Senakiewicz: "Te plenery mogą być co roku przełomowymi dla wielu utalentowanych ludzi i mieć realny wpływ na rodzimą kinematografię".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Film Spring Open
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy