Reklama

"Plan B": Słodko-gorzki posmak miłości

Reżyserka hitu "Moje córki krowy", Kinga Dębska, stworzyła kolejny słodko-gorzki obraz. "Plan B" to film o poszukiwaniu miłości i o tym, że jej znalezienie nie jest takie proste. Jednakże nie jest to komedia romantyczna.

Reżyserka hitu "Moje córki krowy", Kinga Dębska, stworzyła kolejny słodko-gorzki obraz. "Plan B" to film o poszukiwaniu miłości i o tym, że jej znalezienie nie jest takie proste. Jednakże nie jest to komedia romantyczna.
"Plan B" to nie kolejna komedia romantyczna /materiały dystrybutora

"Plan B" opowiada równorzędne, przeplatające się historie kilku bohaterów. Poznajemy ich kilkanaście dni przed walentynkami, w chwili gdy w ich życiu wydarza się coś całkiem nieoczekiwanego - coś, co wywraca je do góry nogami. Sytuacje, z którymi się konfrontują, prowadzą do zaskakujących rozwiązań.

Natalia, Mirek, Klara i Agnieszka spotykają na swojej drodze ludzi (i zwierzęta), którzy dają im nadzieję na to, że trudne początki nieraz prowadzą do odnalezienia prawdziwych uczuć i autentycznych więzi, a w życiu zawsze jest jakiś plan B!

Głównych bohaterów grają Roma Gąsiorowska, Kinga Preis, Edyta Olszówka, Małgorzata Gorol i Marcin Dorociński.

Reklama

"Chciałam opowiedzieć o ludziach, którym nie za bardzo wychodzi z miłością. O tym, że nie jest do końca tak łatwo, tak różowo. Ale nawet jak ci się wszystko zawali, to zawsze jest jakiś promyk nadziei" - Kinga Dębska zdradza główne przesłanie filmu.

"Staraliśmy się, tak jak w 'Moich córkach krowach', zachować równowagę pomiędzy tym, co słodkie, a tym, co gorzkie. Bardzo mi zależało, żeby na koniec filmu widz był wzruszony, zadowolony, ale nie w taki głupi sposób" - stwierdza reżyserka.

Zastrzega, że "Plan B" nie jest komedią romantyczną. Film powstał na podstawie scenariusza Karoliny Szablewskiej. "Plan B" w kinach od 2 lutego.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Plan B (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy