Reklama

Pitt i Aniston wynajmują posiadłość

Od chaosu informacyjnego panującego wokół Brada Pitta i jego narzeczonej Jennifer Aniston można dostać pomieszania zmysłów. Nie tak dawno prasa donosiła, że gwiazda serialu "Przyjaciele" przełożyła ślub, gdyż pragnie skoncentrować się na karierze. Natomiast według najnowszych informacji para wynajęła posiadłość w Malibu, w której ma się odbyć ceremonia ślubna.

Od chaosu informacyjnego panującego wokół Brada Pitta i jego narzeczonej Jennifer Aniston można dostać pomieszania zmysłów. Nie tak dawno prasa donosiła, że gwiazda serialu "Przyjaciele" przełożyła ślub, gdyż pragnie skoncentrować się na karierze. Natomiast według najnowszych informacji para wynajęła posiadłość w Malibu, w której ma się odbyć ceremonia ślubna.

Obecnie chyba już większość fanów dwójki aktorów nie daje wiary tego typu wiadomościom. Ślub Pitta i Aniston miałby się bowiem odbyć już w sierpniu. Szczegóły dotyczące samej ceremonii i lista gości są utrzymywane w ścisłej tajemnicy. Nieoficjalnie mówi się o 200 zaproszonych gościach, wśród których mają być wszyscy znani z ekranów przyjaciele obojga aktorów. Źródła podają, że za wynajęcie rezydencji Brad Pitt i Jennifer Aniston zapłacili 208 tysięcy dolarów.

Jedno jest pewne - ten, kto zna plany obojga aktorów, może zarobić sporo pieniędzy sprzedając je brukowej prasie.

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: Przyjaciele | ślub | pitt | posiadłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy