"Pitbull. Nowe porządki": Silne kobiety
"To nie będzie akademickie pieprzenie, to nie będzie przypowieść, która ma nas nauczyć życia" - mówi Agnieszka Dygant, która w filmie "Pitbull. Nowe porządki" zagrała dziewczynę gangstera. Wraz z Mają Ostaszewską będzie przewodnikiem po świecie, w którym zwyciężają najsilniejsi.
"Pitbull. Nowe porządki" to film, którym aktorki zrywają ze swoim dotychczasowych wizerunkiem grzecznych i ułożonych. Zagrają odważne kobiety, które nie boją się igrać z ogniem, a niebezpieczni mężczyźni działają na nie jak magnes.
Maja Ostaszewska przekonuje, że tym razem "gra postać inną od jakiejkolwiek wcześniej". "Olka jest typem królowej życia, jest bardzo pewną siebie, dojrzałą kobietą z dwójką dzieci. Zakochuje się w policjancie i postanawia go zdobyć. W mojej bohaterce jest jakaś delikatność, może nawet infantylność. Z drugiej strony jest też bardzo silna, logicznie myśląca, świadoma siebie. Potrafi radzić sobie sama w życiu. Fascynuje ją świat przestępczy i praca w policji, między innymi to pociąga ją w Majami" - mówi.
Z kolei postać grana przez Agnieszkę Dygant stoi po przeciwnej stronie konfliktu, wchodzi w świat mafii. "Moja bohaterka zakochuje się w gangsterze. To pozwala uwierzyć jej, że trudne dotychczas życie stanie się lepsze, daje jej nadzieję na zmianę. Powoduje, że przez chwilę jest szczęśliwa. I rzeczywiście jej życie się zmienia, ale inaczej niż oczekiwała. Nowe problemy ją przerastają, odkrywają jej mroczną naturę."
Na dużym ekranie zobaczymy również Annę Muchę, Beatę Kawkę, Julię Pogrebińską oraz znaną z "Galerianek" Annę Karczmarczyk.
"Będzie zabójstwo. I ja w nim będę brał udział. A mówię ci to tylko dlatego, że mi tego nie udowodnisz". Tymi słowami Bogusław Linda, w roli gangstera złamanego przeszłością, powraca na wielki ekran. W filmie Patryka Vegi "Pitbull. Nowe porządki" rzuca wyzwanie niepokornemu policjantowi o pseudonimie Majami z mokotowskiej komendy. Gdy Majami zaczyna rozpracowywać grupę gangsterów, jego droga przecina się z losami bohaterów dawnego Pitbulla - Gebelsem, Igorem i Barszczykiem. Okazuje się, że sekcja zabójstw z Pałacu Mostowskich rozpracowuje Grupę Mokotowską do tematu "Gangu obcinaczy palców", odpowiedzialnego za serię porwań i zabójstw. Policjanci z obydwu komend zaczynają rozumieć, że mają do czynienia z najsilniejszą organizacją przestępczą w Polsce i jeśli chcą ją rozbić, muszą ze sobą współpracować.
Patryk Vega w sposób bezkompromisowy ukazuje życie policjantów, a także po raz pierwszy odsłania przed nami świat gangsterów. "Pitbull. Nowe porządki" to nowe spojrzenie na policję i przestępczość. "W ciągu 10 lat policja i przestępczość w Polsce zmieniły się tak bardzo, że postanowiłem to pokazać. Główny bohater policyjny, który pracował pod przykryciem w gangu handlarzy narkotyków, ma irokeza i jest cały wytatuowany. Dawniej tacy policjanci nie istnieli. To, co jest także odkrywcze w kolejnym <Pitbullu> to ukazanie środowiska gangsterów. Na potrzeby scenariusza udało mi się wniknąć w świat przestępców tak bardzo, że dokumentowałem go równie silnie, jak policję. W filmie nie ma praktycznie wymyślonych dialogów. Wszystkie sceny i sytuacje ukazujące policjantów i gangsterów są jeden do jednego przeniesione z życia. Liczne sceny zostały zrealizowane przy użyciu ukrytej kamery w zastanym tłumie. 'Pitbull. Nowe porządki' to męski pojedynek w świecie prawdziwych facetów".
Poza Bogusławem Lindą, którego zobaczymy w roli równie mocnej jak postać Franza Maurera z "Psów", wraz z filmem powraca znany fanom "Pitbulla" Gebels (Andrzej Grabowski), Igor (Paweł Królikowski) i Barszczyk (Michał Kula), a także gwiazda serialu "Służby specjalne" Krzysztof Czeczot. W roli Majami widzowie zobaczą debiutującego na wielkim ekranie Piotra Stramowskiego.