PIS i LPR: "Kod Da Vinci narusza Konstytucję RP"
Do protestów przeciwko adaptacji powieści autorstwa Dana Browna dołączyli senatorowie: Czesław Ryszka (PiS) i Ryszard Bender (LPR), którzy zwrócili się do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o podjęcie kroków prawnych przeciwko rozpowszechnianiu filmu "Kod da Vinci". Zdaniem parlamentarzystów obraz Rona Howarda tworzy "zakłamany, pełen oszczerstw i nienawiści wizerunek chrześcijaństwa i Kościoła katolickiego".
"Dan Brown wykorzystuje ludzką niewiedzę, wprowadza do książki elementy pogańskich kultów, czerpie z apokryfów, snuje teorie spiskowe o początkach chrześcijaństwa, o masonerii z jej tajemną wizją świata" - napisali senatorowie w apelu.
Ich zdaniem autorzy filmu świadomie atakują chrześcijaństwo i wszelkie świętości. "Tym samym naruszają cześć ludzi wierzących, uderzają w nasze uczucia religijne, naruszają Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej" - napisali.
Senatorowie Ryszka i Bender domagają się także postępowania prokuratorskiego wobec dystrybutorów filmu.
"Ogromna promocja filmu na całym świecie, bez informowania o historycznych przekłamaniach, obliczona jest na zasianie nieufności do nauczania Kościoła" - wyrazili swą opinię o kampanii promocyjnej filmu.
Senatorowie dodają, że w reklamie filmu oraz na jego początku powinna być umieszczona informacja, że "jest to dzieło fabularne, fikcyjne, a wszelkie podobieństwa z rzeczywistością są przypadkowe".
"Na dobrą sprawę film ten należałoby natychmiast zdjąć z ekranów" - napisali Ryszka i Bender.