"Piraci z Karaibów 4" w 3D
Czwarta część "Piratów z Karaibów" - "On Stranger Tides" - zrealizowana zostanie w technologii 3D - informuje magazyn "Variety".
Disney planuje nakręcenie filmu od razu w trójwymiarze, zamiast poddawać go potem konwersji do formatu 3D - czytamy w "Variety". Wpływ na decyzję szefów studia miał z pewnością trójwymiarowy sukces "Alicji w krainie czarów" Tima Burtona.
Najnowsza premiera Disneya - "Książę Persji: Piaski czasu" trafi jednak do kin w konwencjonalnym formacie. Film Mike'a Newella realizowany był w 2008 roku, studio nie zdecydowało się na zmianę formatu w okresie post-produkcji.
Początek zdjęć do "Piratów z Karaibów 4" zaplanowano na czerwiec 2010. Film trafi na ekrany kin 20 maja 2011. Reżyserem filmu jest Rob Marshall ("Nine - Dziewięć", "Chicago"). Za scenariusz obrazu odpowiedzialni są: Terry Rossio i Ted Elliot.
W "On Stranger Tides" w postać kapitana Jacka Sparrowa ponownie wcieli się Johnny Depp. Partnerować będą mu: Geoffrey Rush (Hector Barbossa), Ian McShane (Czarnobrody) oraz Penelope Cruz (córka Czarnobrodego).
Mimo faktu, że seria "Piraci z Karaibów" zdążyła do tej pory zarobić oszałamiającą liczbę 2,68 miliardów dolarów, szefowie studia Disney postanowili, że kolejny film o przygodach Jacka Sparrowa można zrealizować za mniejsze pieniądze.
Trzeci film serii - kosztujący 300 milionów dolarów "Na krańcu świata" - był jedną z najdroższych produkcji w historii kina. Teraz szef Disneya - Rich Ross - nakazał producentowi "Piratów..." Jerry'emu Bruckheimerowi ograniczenie budżetu kolejnego filmu o 100 milionów dolarów.
Jak jednak przy takich warunkach nakręcić film, który utrzyma dotychczasowy poziom? Wybierając tańsze lokacje i ograniczając liczbę dni zdjęciowych. Zamiast słonecznych Karaibów i Los Angeles, ekipa "czwórki" pracować ma na Hawajach i w... Anglii. "On Stranger Tides" kręcony będzie też 50 dni krócej od "Na krańcu świata".