Reklama

Piotr Woźniak-Starak nie żyje. Odnaleziono ciało. Miał 39 lat

Nie żyje Piotr Woźniak-Starak. Jego ciało odnaleziono w czwartek, 22 sierpnia, w jeziorze Kisajno. Był producentem filmowym i reklamowym. Jego największym sukcesem byli "Bogowie" Łukasza Palkowskiego. Wyprodukował także m.in. "Sztukę kochania" w reżyserii Marii Sadowskiej oraz czekającą na premierę "Ukrytą grę" Łukasza Kośmickiego. Był mężem Agnieszki Woźniak-Starak, popularnej dziennikarki i prezenterki, gwiazdy stacji TVN.

Nie żyje Piotr Woźniak-Starak. Jego ciało odnaleziono w czwartek, 22 sierpnia, w jeziorze Kisajno. Był producentem filmowym i reklamowym. Jego największym sukcesem byli "Bogowie" Łukasza Palkowskiego. Wyprodukował także m.in. "Sztukę kochania" w reżyserii Marii Sadowskiej oraz czekającą na premierę "Ukrytą grę" Łukasza Kośmickiego. Był mężem Agnieszki Woźniak-Starak, popularnej dziennikarki i prezenterki, gwiazdy stacji TVN.
Piotr Woźniak-Starak na Festiwalu Filmowym w Gdyni w 2014 roku /Jacek Domiński/ Reporter /East News

"Wszystko wskazuje na to, że ciało Piotra Woźniaka-Staraka zostało odnalezione" - poinformował w czwartek, 22 sierpnia, rano na Twitterze wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński.

Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP, ciało na dnie jeziora Kisajno odnalazła w czwartek ok. godz. 5:00 rano Grupa Specjalna Płetwonurków RP, która specjalizuje się w lokalizacji osób zaginionych i ofiar utonięć.

Przed południem firma producencka Watchout Studio, której założycielem był Piotr Woźniak-Starak, potwierdziła śmierć milionera. Na jej oficjalnym profilu na Facebooku pojawiło się oświadczenie, w którym można m.in. przeczytać, że "w tragicznym wypadku zginął Piotr Woźniak-Starak, producent filmowy, założyciel Watchout Studio, prawdziwy przyjaciel, mąż Agnieszki Woźniak-Starak. Był ciepłym, niezwykłym człowiekiem, o otwartym sercu, a jednocześnie zawodowym filmowcem, który potrafił realizować swoje wizje artystyczne, porywając za sobą miliony widzów".

Reklama

Do informacji o śmierci producenta odniesiono się także w mediach społecznościowych Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni: "Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci Piotra Woźniaka-Staraka, producenta filmowego, założyciela Domu Produkcyjnego Watchout Studio. Składamy najszczersze wyrazy współczucia Żonie, Rodzinie, Przyjaciołom i Współpracownikom".

Z kolei na stronie festiwalu Off Camera napisano o nim: "Trudno żegnać na zawsze kogoś, kto powinien być z nami. O Piotrze mówiliśmy krótko - Przyjaciel. Jego nazwisko pojawiało się w napisach końcowych kolejnych filmów, które pokazywał na naszym festiwalu. Będzie nam brakowało Jego energii i pasji - do kina i życia. Jest i będzie... na zawsze w naszej pamięci".

Według policji, z soboty na niedzielę (17/18 sierpnia) przed godz. 4:00 nad ranem odebrano zgłoszenie, że po jeziorze pływa motorówka. Funkcjonariusze i ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego odnaleźli na miejscu dryfującą łódź motorową, na pokładzie której nikogo nie było. Silnik nie pracował, być może skończyło się paliwo.

W ocenie policjantów, rzeczy pozostawione na motorówce wskazywały, że mogły nią płynąć dwie osoby. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania, w trakcie których znaleziono na brzegu jeziora jedną z tych osób.

Z relacji odnalezionej 27-latki wynikało, że płynęła motorówką z 39-letnim mężczyzną i podczas wykonywania manewru skrętu obydwoje wypadli z niej do wody. Kobieta zdołała dopłynąć sama do brzegu. Relacjonowała, że przepłynęła ok. stu metrów.

Dopiero w poniedziałek, 19 sierpnia, rano prokuratura potwierdziła, że poszukiwany mężczyzna to producent filmowy Piotr Woźniak-Starak. Poszukiwania zaginionego trwały do 22 sierpnia.

Piotr Woźniak-Starak miał 39 lat i był znanym producentem filmowym. Kierował firmą producencką Watchout Studio. Najbardziej znanymi filmami, przy których pracował jako producent, to "Bogowie" (2014) Łukasza Palkowskiego o profesorze Zbigniewie Relidze oraz "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" (2017) Marii Sadowskiej. Jego firma produkuje również reklamy.

Jako producent zadebiutował filmem Barbary Białowąs "Big Love" (2012). Na premierę czeka jego najnowsza produkcja "Ukryta gra" (2019) w reżyserii Łukasza Kośmickiego.

Pracę na planie filmowym zaczął w wieku 25 lat jako asystent kierownika produkcji w filmie "Strajk" (2006). Był już wówczas absolwentem Parsons School of Design w Nowym Jorku. Potem awansował na asystenta reżysera Macieja Dejczera przy serialu "Oficerowie" (2006) i Andrzeja Wajdy przy filmie "Katyń" (2007). W końcu założył firmę producencką.

"Bogowie" to był dopiero drugi film w jego karierze. Tytuł odniósł tak duży sukces, że Piotr Woźniak-Starak postanowił oddać Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej dotację, którą dostał na jego nakręcenie.

"Jesteśmy pierwszymi twórcami w historii PISF, którzy zwrócili całą dotację. Pani dyrektor była bardzo zadowolona z tego powodu" - mówił wówczas 34-letni producent.

Woźniak-Starak nie ukrywał, że obraz pokazujący początki lekarskiej kariery prof. Zbigniewa Religi przyniósł ogromne zyski. Zainwestowane 6 mln zł (w tym 2 mln zł od PISF) zwróciło się z samych tylko wpływów kinowych od premiery w październiku 2014 do końca roku.

Piotr Woźniak-Starak podkreślał, że ten sukces to wynik bardzo ciężkiej pracy. Do swoich projektów zawsze podchodził ambitnie. Wszystkiego starał się doglądać osobiście. Zawsze pierwszy przychodził na plan i ostatni go opuszczał. Mówił, że wbrew pozorom znane nazwisko niewiele pomaga.

"Firmy, które mogłyby wziąć udział w tym przedsięwzięciu, nie były zbyt chętne, widząc nazwisko Starak. Pytali: 'Dlaczego przychodzisz do nas, skoro rodzice mogą ci dać?'" - wspominał czas, gdy starał się zdobyć pieniądze na produkcję "Bogów".

"Zostałem tak wychowany, że sam muszę zarobić, nic nie dostaję za darmo. Moja mama prowadzi restaurację, w której pracowałem jako kelner, barman, przerobiłem tam wszystkie szczeble. To stamtąd wyniosłem motto, że jeśli coś robię, to muszę się na tym dobrze znać" - mówił.

Potem przyszedł kolejny sukces. W 2017 roku na ekrany polskich kin trafił film "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej".

"Idea filmu o Michalinie Wisłockiej i jej 'Sztuce kochania' wyszła częściowo od Agnieszki [Woźniak-Starak - żony producenta, red.]" - mówił w jednym z wywiadów Piotr Woźniak-Starak.

"Byliśmy na wakacjach, Agnieszka czytała jej biografię i cały czas ją przeżywała. Na początku nie byłem tym zainteresowany. Potem sięgnąłem po tę książkę i stąd ta idea" - wspominał.

Film opowiadający historię Michaliny Wisłockiej - polskiej rewolucjonistki seksualnej i autorki najpopularniejszego w Polsce poradnika o miłości - trafił na ekrany polskich kin 27 stycznia 2017 roku.

Film wyreżyserowała Maria Sadowska, a tytułową bohaterkę zagrała Magdalena Boczarska.

Starakowie należą do najbogatszych Polaków. Piotr Woźniak-Starak był synem z pierwszego małżeństwa Anny Woźniak. Jerzy Starak zarządza między innymi największą polską firmą farmaceutyczną, Polpharmą, ma też udziały w Polfie i Herbapolu. Majątek Jerzego Staraka szacowany jest na około 5,9 mld zł.

Dodatkowo Anna Woźniak-Starak jest właścicielką firmy Belvedere Łazienki Królewskie z restauracją Belvedere.

Piotr Woźniak-Starak to mąż Agnieszki Woźniak-Starak, popularnej dziennikarki i prezenterki, gwiazdy stacji TVN.

Ich ślub odbył się 27 sierpnia 2016 roku w Wenecji. Para powiedziała sobie sakramentalne "tak" w weneckim pałacu Ca'Vendramin Calergi przy słynnym Canal Grande. Przyjęcie wesele obywało się w Pisani Moretta.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Woźniak-Starak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy