"Piękne i bestia" w polskich kinach

Kilka dni przed wejściem na ekrany, 4 października, odbędzie się uroczysta premiera filmu w Warszawie. - Polska premiera i pokazy kinowe włączone są w kalendarz obchodów 25-lecia działalności Stowarzyszenia Amazonki Warszawa-Centrum pod patronatem honorowym pierwszej damy RP Anny Komorowskiej - poinformowała agencja Strefa101, dystrybutor dokumentu.

- Częściowy zysk ze sprzedaży biletów zostanie przekazany na cele statutowe Stowarzyszenia Amazonki Warszawa-Centrum oraz Fundacji Rak'n'Roll Wygraj życie! - zapowiedziano.

"Głęboko poruszający", "pełen nadziei", "zdjęcia są fantastyczne, a montaż jest dziełem sztuki" - napisał o filmie Komorowskiej wydawany w Montrealu dziennik "The Gazette".

"Piękne i bestia" ("Beauty and the Breast", 2012) to zbiorowy portret dziewięciu kobiet, próbujących wygrać walkę z rakiem piersi. Bohaterkami pełnometrażowego dokumentu są m.in.: modelka i wokalistka Lucie, malarka i artystka sztuk wizualnych Amba, nauczycielka przedszkolna Kathleen oraz tłumaczka dla głuchoniemych Wendy. "Kiedy masz raka, wielu przyjaciół znika"; "Z nowotworem można zmierzyć się tylko w pojedynkę, nawet jeśli wokół jest wielu kochających ludzi, i to jest najstraszniejsze" - to niektóre z wypowiedzi bohaterek filmu.

Dokument rozpoczyna się historią pacjentek, u których początkowe objawy raka były lekceważone. Kobiety, zagubione w sterylnym świecie lekarskim, czuły się przerażone i bezradne. W dotarciu do prawdy pomagały im lęk, upór oraz kobieca intuicja.

"Mikroświat pacjentek rozdzielony jest na przeróżne doświadczenia, ale ogniwem łączącym jest chęć przeżycia. (...) Kobiety niosą brzemię choroby z godnością, ukazując na ekranie swoje zranione wnętrza. Niezależnie od ich statusu socjalnego, wyglądu czy wieku, są w stanie doszukać się prawdy o sobie samych, zastąpić ogólnie przyjęte kanony kobiecego piękna i, z ekshibicjonistyczną szczerością, zaakceptować swe okaleczone ciała" - zwrócili uwagę twórcy filmu. Jak podkreślili, ukazane w nim kobiety "walczą o przeżycie z zaskakującą dozą siły i humoru, mieszając często śmiech i łzy".

Po realizacji dokumentu mieszkająca w Kanadzie Komorowska wspominała: "Podjęłam wyzwanie stworzenia prawdziwego świadectwa kobiet napiętnowanych rakiem piersi, mimo że nie jestem jedną z nich". "Starałam się nawiązać bliską więź z kobietami, które znalazły w sobie dosyć odwagi, by podzielić się ze mną swoimi przeżyciami. Z czasem zbliżyły się do mnie na tyle, że czułam się niemalże jedną z nich. Dopiero wtedy w pełni zrozumiałam ogrom ich cierpienia (..) Dogłębnie poruszające zwierzenia, wypowiedziane często po raz pierwszy, dopiero przed kamerą, stały się dla nich początkiem procesu wyzwolenia i niezwykłym przeżyciem dla mnie" - opowiadała autorka filmu.

Liliana Komorowska, aktorka i reżyserka, od ponad dwudziestu lat mieszka w Ameryce Północnej. Karierę rozpoczęła w 1979 r. w warszawskim Teatrze Dramatycznym. Z Polski wyjechała w latach 80. Najpierw mieszkała w USA, potem osiadła w Kanadzie. W obu krajach kontynuowała karierę aktorską. Wystąpiła m.in. u boku Telly Savalasa (w filmie "Kojak: Ariana", 1989, reż. Paul Krasny), Aidana Quinna, Donalda Sutherlanda i Bena Kingsleya (w "Misji specjalnej", 1997, reż. Christian Duguay) oraz Wesleya Snipesa (w "Zasadach walki", 2000, reż. Christian Duguay). W 2005 r. w Teatrze Prospero w Montrealu wyreżyserowała sztukę "Biesiada u Hrabiny Kotłubaj" na podstawie opowiadania Witolda Gombrowicza.

Od 2004 r. artystka prowadzi w Montrealu Fundację Liliany Komorowskiej dla Sztuki, angażując się w działalność na rzecz szerzenia polskiej kultury w środowisku kanadyjskim.

Festiwal w Montrealu, na którym uhonorowano dokument "Piękne i bestia", zaliczany jest do najważniejszych na świecie imprez poświęconych kinematografii. Tegoroczna 36. edycja trwała od 23 sierpnia do 3 września.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!