"Pewnego razu... w Hollywood" nagrodzone przez krytyków
12 stycznia ogłoszono zwycięzców nagród Critics' Choice 2020 - przyznawanych przez Broadcast Film Critics Association. Najwięcej statuetek otrzymało najnowsze dzieło Quentina Tarantino "Pewnego razu... w Hollywood", które zdobyło cztery wyróżnienia.
"Pewnego razu... w Hollywood" zostało uznane za najlepszy film. Ponadto Quentin Tarantino zgarnął statuetkę za najlepszy scenariusz, a jedna z gwiazd jego filmu, Brad Pitt - dla najlepszego aktora drugoplanowego. Produkcję wyróżniono również za najlepszą scenografię.
Joaquin Phoenix i Renée Zellweger po raz kolejny zostali uznani za najlepszych aktorów pierwszoplanowych - za swoje kreacje w odpowiednio "Jokerze" i "Judy", podobnie zresztą jak Laura Dern - znów wyróżniona za drugoplanową rolę w "Historii małżeńskiej".
Najlepszym reżyserem zostali uznani eq-aequo: Sam Mendes za "1917" i koreański reżyser Bong Joon-ho za "Parasite". Ten pierwszy film otrzymał też statuetki za najlepsze montaż i zdjęcia, natomiast drugi z obrazów ogłoszono najlepszym filmem zagranicznym.
Nagrodę za najlepszy scenariusz adaptowany otrzymała Greta Gerwig za "Małe kobietki", najlepszym młodym aktorem wybrano Romana Griffina Davisa za "Jojo Rabbit", a najlepszą obsadą - gwiazdy filmy "Irlandczyk".
Jeśli chodzi o kategorie telewizyjne, najwięcej powodów do triumfu miała Phoebe Waller-Bridge - pomysłodawczyni i gwiazda serialu "Współczesna dziewczyna". Uznano ją za najlepszą aktorkę w serialu komediowym, a jej produkcję za najlepszy serial komediowy. Doceniono również grającego w serialu drugoplanową rolę Andrew Scotta.
Po dwie statuetki trafiły do twórców seriali: "Sukcesja" - w tym nagroda za najlepszy serial dramatyczny, "Jak nas widzą" - m.in. nagroda za najlepszy serial limitowany oraz "Watchmen".