Paweł Huelle nie żyje. Na podstawie jego powieści powstał film z Markiem Kondratem
Nie żyje pisarz, poeta i krytyk literacki Paweł Huelle. Autor m.in. powieści "Weiser Dawidek", za którą w 1988 r. dostał Nagrodę Fundacji im. Kościelskich, miał 66 lat. Na podstawie książki Wojciech Marczewski nakręcił film "Wesier" (2001) z główną rolą Marka Kondrata.
"Chyba muszę dzisiaj obejrzeć film Wojciecha Marczewskiego 'Weiser' zrealizowany na podstawie prozy Huellego, film niedoceniony, niesprawiedliwie..." - napisał w poniedziałek na Facebooku ks. Andrzej Luter.
Powieść "Weiser Dawidek" została określona przez krytykę jako "książka dziesięciolecia", "arcydzieło", "zwycięstwo literatury", "lektura - narkotyk", "debiut dekady". Przetłumaczona na wiele języków (m. in. angielski, niemiecki, hiszpański, francuski, fiński), przyniosła Pawłowi Huelle międzynarodowy rozgłos. Jej akcja rozgrywa się w Gdańsku, który zajmuje ważne miejsce w jego twórczości i który ukazany jest jako "mała ojczyzna" z drobiazgowo rekonstruowanymi pod względem historycznego miejsca i czasu, realiami. Wiele uwagi poświęca zjawisku zetknięcia się różnych kultur. Odnaleźć tu można klimat Dominikańskiego Jarmarku, przedwojennych kamienic i poniemieckich cmentarzy.
To była bardzo ważna powieść, która w pewien sposób zapowiedziała okres przełomu. Zwróciła uwagę na przywracanie pamięci, a także wizji różnorodności doświadczeń, pochodzenia rodzinnego" - mówiła w rozmowie z Polska Agencją Prasową pisarka i poetka Anna Nasiłowska.
"Weiser Dawidek" opowiada historię tajemniczego zniknięcia żydowskiego chłopca, który fascynował kolegów i wciągnął ich w swoistą grę. Narrator powieści prowadzi po latach prywatne śledztwo, bowiem dziwne wydarzenia, jakie wówczas miały miejsce, napiętnowały go na resztę życia. Współczesność zderza się tu z przeszłością, ironia z powagą, a polityka rzuca cień na biografie bohaterów. Powieść ta jest zapisem własnej historii dorastania autora, poszukiwaniem mitycznej genealogii, korzeni duchowych. Zajmująca fabuła łączy się tu z metafizycznymi pytaniami, rzadko wprawdzie stawianymi wprost, ale jednak obecnymi. Mimo że utwór oparty jest na schemacie powieści detektywistyczno-sensacyjnej, pełnej metaforycznych tropów, można go odczytać jako opowieść o dojrzewaniu, powieść obyczajową, polityczną, przygodową, psychologiczną czy wreszcie jako powieść autotematyczną.
W 2000 roku Wojciech Marczewski nakręcił na podstawie powieści Huellego film "Weiser", przenosząc akcję w Gdańska do Wrocławia. W głównej roli zobaczyliśmy Marka Kondrata, któremu partnerowali: Krystyna Janda, Zbigniew Zamachowski, Juliane Köhle, Teresa Marczewska,Krzysztof Globisz i Olga Frycz.
"'Weiser' jest filmem o tajemnicy i próbie dotarcia do prawdy. O tajemnicy życia i świata. Jest również filmem o naszej pamięci i jej ułomności. O tajemnicy dzieciństwa, które jest najbardziej magicznym, ale jednocześnie najbardziej bolesnym okresem życia, pełnym prawdziwych fascynacji i zauroczeń. Realność codziennego dnia miesza się z mistyką, ze wspomnieniem, nie zawsze być może zgodnym z prawdą. Bo jak po latach określić co jest, lub co było prawdą, a co jedynie grą naszej umęczonej wyobraźni? Czy obsesyjnie powracający obraz dramatycznego wydarzenia, które miało miejsce trzydzieści lat temu, i którego nie sposób wymazać z pamięci, istniał naprawdę, czy to tylko chora nasza wyobraźnia? Akcja filmu rozgrywa się w dwu, symultanicznie prowadzonych planach czasowych - w dalekiej przeszłości lat sześćdziesiątych i współcześnie. 'Weiser' to film robiony z perspektywy końca lat dziewięćdziesiątych, końca stulecia. Z perspektywy lęków i pytań z jakimi wchodzimy w nowe tysiąclecie" - tłumaczył reżyser Wojciech Marczewski.