Reklama

Paryż wraca do normalności po zamachach

Stolica Francji wciąż pozostaje w szoku po piątkowych (13 listopada) zamachach terrorystycznych. Jednak Paryżanie za wszelką cenę usiłują wrócić do względnej normalności.

Stolica Francji wciąż pozostaje w szoku po piątkowych (13 listopada) zamachach terrorystycznych. Jednak Paryżanie za wszelką cenę usiłują wrócić do względnej normalności.
Na znak żałoby Wieża Eiffla przez cały weekend pozostała nieoświetlona. /ANADOLU AGENCY /Getty Images

Jak podaję agencja PAP, francuskie ministerstwo kultury ogłosiło, że muzea, kina, teatry i inne placówki kulturalne w Paryżu i okolicach zostaną ponownie otwarte w poniedziałek od godziny 13.00.

Otwarcie placówek kulturalnych nastąpi godzinę po tym, jak w całej Francji i Europie minutą ciszy zostaną uczczone ofiary paryskich zamachów. W atakach rannych zostało ok. 350 osób, w tym kilkadziesiąt jest w stanie krytycznym.

Decyzja o odwołaniu większości imprez kulturalnych w całym kraju zapadła kilka godzin po tragicznych zamachach. Oprócz zamknięcia sal kinowych i teatralnych odwołano również koncerty (swoje występy przełożyły m.in. U2 i Foo Fighters). Podobna decyzja została również podjęta w kwestii wszystkich imprez sportowych. Przez cały weekend niedostępna dla zwiedzających była Wieża Eiffla. 

Reklama

W piątek, 13 listopada, wieczorem we francuskiej stolicy doszło do serii skoordynowanych krwawych zamachów terrorystycznych w okolicach Stade de France, barach i restauracjach X i XI dzielnicy, a także do ataku na salę koncertową Bataclan, gdzie zginęło co najmniej 89 osób. Były to najkrwawsze zamachy popełnione we współczesnej Francji. W zamachach w Paryżu zginęło 129 osób.

Zobacz raport o zamachach w Paryżu w naszym serwisie Fakty!

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy