Reklama

Paramount Channel: Tydzień pod znakiem "Transformersów"

W ofercie telewizyjnego kanału Paramount Channel nie brakuje kinowych przebojów. Hitem nadchodzącego tygodnia jest film z 2009 roku "Transformers: Zemsta upadłych". Jaki inne produkcje znajdziemy w najbliższej ramówce stacji?

W ofercie telewizyjnego kanału Paramount Channel nie brakuje kinowych przebojów. Hitem nadchodzącego tygodnia jest film z 2009 roku "Transformers: Zemsta upadłych". Jaki inne produkcje znajdziemy w najbliższej ramówce stacji?
Megan Fox i Shia LaBeouf w filmie "Transformers: Zemsta upadłych" /materiały prasowe

W ofercie kanału Paramount Channel są produkcje ze studia filmowego Paramount Pictures oraz wybranych największych wytwórni filmowych w Hollywood. Każdy fan dobrego kina znajdzie wśród nich coś dla siebie - od horroru, przez kino akcji, dramat, komedie aż po filmy obyczajowe i propozycje dla młodszej części widowni.

Co zasługuje na szczególną uwagę w tym tygodniu (7-13 września)?
Sprawdź program telewizyjny Paramount Channel - kliknij tutaj!

"Transformers: Zemsta upadłych" (emisja 26 września, godz. 22:00)

Reklama

Hit tygodnia w Paramount Channel. "Transformers: Zemsta upadłych" (2009) to kontynuacja przeboju z 2007 roku "Transformers", z gwiazdorskim udziałem Shia LaBeouf, Megan Fox i Johna Torturro. Bitwa o Ziemię zakończyła się, ale bitwa o wszechświat właśnie się rozpoczęła. Po powrocie do Cybertronu, Starscream przejmuje dowodzenie nad Deceptikonami i decyduje się na powrót na Ziemię z nowymi siłami. Autoboty, wierząc, że pokój był możliwy, dowiadują się, że ciało Megatrona zostało skradzione z armii Stanów Zjednoczonych przez Skorpinoxa, który przywraca go do życia. Teraz Megatron wraca szukając zemsty razem z Starscreamem i innymi Decepticonami. Autoboty będą musiały stawić im czoła. Warto wiedzieć, że film w ciągu ledwie pięciu dni na amerykańskich ekranach zarobił aż 201,2 milionów dolarów. Wynika z niego, że tytuł "zwrócił się" już w ciągu pięciu dni obecności na ekranach kin - produkcja i promocja "Zemsty upadłych" kosztowała bowiem ok. 350 milionów dolarów.

"American Beauty" (emisja: 21 września, godz. 19:40, 24 września, godz. 23:40)

Jeśli ktoś nie zdążył obejrzeć tego filmu w sobotę, 19 września, musi to koniecznie nadrobić. Bohaterem filmu jest Lester Burnham (Kevin Spacey), pracownik agencji reklamowej, który jest znudzony swoim uporządkowanym i dostatnim, ale jałowym życiem. Jego żona Carolyn (Anette Bening), opętana obsesją zawodowego sukcesu, jest irytująca, a córka Jane (Thona Birch), zakompleksiona nastolatka, zamyka się przed ojcem. Obie uważają go za kompletnego nieudacznika. Pewnego dnia Lester postanawia zmienić swoje życie. Poznaje szkolną koleżankę córki, zmysłową Angelę (Mena Suvari) i prowadzi to do zaskakującego finału... Obraz uhonorowano pięcioma Oscarami w najważniejszych kategoriach: najlepszy film, reżyser, aktor (Kevin Spacey) scenariusz oryginalny (Alan Ball) oraz zdjęcia (Conrad L. Hall).

"Ostatni z wielkich" (emisja: 22 września, godz. 17:05, 23 września, godz. 14:50 i 26 września, godz. 12:30)

Nominowany do Oscara film z 1976 roku. Ameryka, lata 30. XX wieku. Charyzmatyczny producent filmowy Monroe Stahr (w tej roli znakomity Robert De Niro) cieszy się szacunkiem w środowisku hollywoodzkich twórców. Jego filmy przynoszą ogromne dochody, a on sam potrafi zapanować nad rozkapryszonymi gwiazdami i aroganckimi reżyserami. Przystojny Monroe cieszy się powodzeniem wśród kobiet. On jednak nie może zapomnieć swojej nieżyjącej żony. Pewnego dnia w wytwórni spotyka piękną Kathleen Moore (Ingrid Boulting), łudząco podobną do zmarłej ukochanej Stahra. Zafascynowany tajemniczą kobietą producent obsesyjnie próbuje ją odnaleźć. Tymczasem jego wytwórnia ma problemy z żądaniami scenarzystów. Monroe negocjuje z przedstawicielem tej grupy zawodowej, Brimmerem (Jack Nicholson). Doprowadzenie do kompromisu okazuje się jednak niełatwe... Nominowana do Oscara za scenografię adaptacja niedokończonej powieści F. Scotta Fitzgeralda ("Wielki Gatsby").

"Nie jesteśmy aniołami" (emisja: 24 września, godz. 12:55 i 25 września, godz. 2:00)

Klasyka amerykańskiego kina. Znakomity film Michaela Curtiza z 1955 roku. Trzech skazańców - Joseph (Humphrey Bogart), Albert (Aldo Ray) i Jules (Peter Ustinov) - wydostaje się z więzienia na Wyspie Diabła. Na kryjówkę wybierają francuskie miasteczko kolonialne, które leży niedaleko. Tam zatrzymują się u sklepikarza, Felixa Ducotel, i jego rodziny. Początkowo mieli zamiar okraść mężczyznę, poczuli jednak sympatię do familii Ducotelów, a zwłaszcza - do pięknej córki Felixa, Isabelle (Gloria Talbott). Przestępcy odkrywają też, że sklepikarz ma kłopoty, postanawiają więc mu pomóc.

"Zagraj to jeszcze raz, Sam" (emisja: 25 września, godz. 18:00, 26 września, godz. 14:45 i 29 września, godz. 13:50)

Świetna komedia z udziałem Woody'ego Allena z 1972 roku. Allan Felix (Woody Allen) jest neurotycznym krytykiem filmowym, zakochanym w "Casablance" i nieudolnie naśladującym Humpreya Bogarta (Jerry Lacy). Bezskutecznie próbuje pozbierać się po rozstaniu z żoną Nancy (Susan Anspach). Pomóc mają mu w tym starzy przyjaciele - Dick Christie (Tony Roberts) i jego żona Linda (Diane Keaton). Jednak kolejne randki nie przynoszą Allanowi wielkiej miłości. Niebawem odkrywa on, że jest zakochany w... Lindzie. Kobieta - zaniedbywana przez męża pracoholika - niespodziewanie okazuje mu przychylność. Autorem scenariusza jest Woody Allen.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Paramount Channel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy